Witam. Zacznę od tego ze dziś złapałem od brata z pendrive amvo.exe… Walka z nim była ciężka i nerwowa, ale chyba udało mi sie wszystko usunąć… Wszystko to znaczy 2 razy zrobiłem system od nowa i (chyba usunąłem amvo). Jednak pewności nie mam dlatego chciałem sięgnąć po rade fachowców. Wrzucam wam moje obecne logi z combofix i hijack this.
I jeszcze jedna sprawa która trapi mnie najbardziej wcześniej wszystkie dane(hasła, ulubione) z opery miałem w katalogu c:/documents and settings/abezus/ i tak dalej a teraz po (usunięciu tego amvo) i zrobieniu nowego systemu nazwałem go sobie “abe” ale po zainstalowaniu opery sam tworzy się katalog w documents and settings “abezus” i tam ustawienia opery… Nigdy wcześniej tak nie było wiec wydaje mi się to lekko podejrzane. Proszę o pomoc.
Pousuwane wszystko… W sumie to to co wykrył kaspersky nie bylo zbyt szkodliwe bo tego flashgeta uzywam od 5 lat daemon toolsa od 2 a mirca od sam nie pamiętam kiedy :] Perfidny NOD nie wykrył mi tego jako wirusów, dopiero skanowanie online kasperskym coś pokazało. No dzięki wszystkim za zainteresowanie, mam nadzieje ze już nie będę mial problemów z wirusami przez jakiś czas a pewne jest to ze nie podpinam juz pendrivów niewiadomego pochodzenia ;] Pozdrawiam.