Witam forumowiczów.
Nie często miewam takie problemy a mimo sporej wiedzy z zakresu informatyki nie mogę sobie z tym poradzić.
Problem dotyczy Windowsa Xp Home instalowanego na dwuprocesorowym athlon 2 giga ramu , dyska sata 500 GB. płyta asus z serii p5n .
Po instalacji systemu i kilku programów po kilku dniach komputer po włączeniu zaczął się bardzo dziwnie zachowywać przy uruchamianiu . Tj. wykrywanie sprzętu, test ram przechodzi ok, uruchamia się botowanie xp i po przebiegnięciu ok trzech razy paska ładowania następuje straszne spowolnienie. Pasek niebieski (ten z kwadracików biegnący pod logo win Xp) przemieszcza sie dosłownie po fragmencie , tak ze widać po kolei jak każdy z kwadracików jest zbudowany.
Komp wówczas wiesza sie całkiem po ok 10 min takiego ładowania.
Wczesniej wykonywane było kilkadziesiąt restartów i nic. Po wyłączeniu i właczeniu ponownie jest taki problem.
pomaga z tego co zauważyłem sztywny reset biosu, albo przez zworkę albo przez baterię. (ten poprzez ładowanie defaultowych ustawień w biosie niestety nie pomaga) .
po takim resecie komp sie odpala i funkcjonuje normalnie.
instalowałem nowe sterowniki od producenta , oraz kilka innych- starszych.
Tryb awaryjny uruchamia sie bez problemu .
Komplikuje sie sprawa w awaryjnym z obsługa sieci. czesto zostaje czarny ekran i nic.
Znalazłem gdzies w seci informacje, ze moze to być klopot ze zintegrowaną sieciówką 1 Gbit.
Zlokalizowałem w logach systemu ze podczas tego nie udanego startu wystepują 4 błedy zwiazane z problemem uruchamiania protokółu tcpip i modułow do sieci.
Jednak jak już zresetuje bios i uda mi sie uruchomić komputer normalnie to sieciówka działa bez problemu.
Na podobny temat bardzo mało w sieci jest, lub nie potrafie odpowiednio sprecyzowac zapytania
Czy to moze być sprawa innego sprzetu np zasilki , plyty ??