Witam
Mam taki problem ze sprzętem że po uruchomieniu przycisku power odpala się dioda zasilania (zielona), ale wiatrak w zasilaczu się nie kręci, na procku karcie, dyski nie działają.
Opiszę co mogło być przyczyną, a co już sprawdziłem.
Zainstalowałem pamięć ram w ich slot na płycie głównej (dokłądnie 1 kość). Uruchomiłem kompa i znany sygnał braku pamięci operacyjnej (wszystkie wiatraki, dyski pracowały prawidłowo). Tak więc włożyłem odpowiednio RAM. Uruchamiam jeszcze raz komputer a tu ZONK! Żadne wiatraki, dyski optyczne nie pracują! Nawet wiatrak w zasilaczu nie kręcił się.
CO sprawdziłem:
Odpiąłem wszystkie końcówki zasilania, oprócz do płyty głownej (możliwe że zasilacz mógł mieć za mało pary)
NIE DZIAŁA - dalej zielona lampka i nic
Wymontowałem zasilacz z komputera i rozkręciłem z obudowy. Patrze na bezpiecznik. Jest cały! Czyli raczej zasilacz jest dobry.
Wszystkie kabelki do komunikacji z przyciekiem/komputerem nie były tykane, ale nie zasyfiło ich.
Rozkręcam panel sprzodu obudowy. Sprawdzam przycisk Power miernikiem - OK
Obstawiam że albo zasilacz jest uwalony, ablo płyta poszła ale sam nie wiem!
Poradźcie!
Ide sprawdzić na innym zasilaczu. Jeśli sytuacja bdzie się powtarzać z tą zieloną diodką sprawdze na innej obudowie. Jeśli i to nie pomoże… Płyta głowna do śmietnika. :evil: