Witam, mam pewien problem, otóż mam kłopot z uruchomieniem Windowsa. Objawy: Komputer startuje i pojawia się czarny ekran, i koniec, nie wczytuje biosu. Jak chciałem naprawić? odłączyłem wszystkie podzespoły, i podłączyłem ponownie. Czarny Ekran odpinałem wszystkie podzespoły po kolei, zaczynając od ramu, układałem w innych szynach testowałem na innym PC i nic nadal czarny ekran, kartę graficzną, nic to samo nadal zero reakcji nie ma pyknięcia biosu, z błędem braku ramu czy karty graficznej, i jestem w kropce co może być przyczyną? Zasilacz wykluczony bo sprawdzałem z mojego komputera i też nie działa? Rodzi się Pytanie Mob? Czy Procesor?
Brat wspominał że przed całkowitą awarią, komputer freezował i tylko twardy reset pomagał? Pomocy
@update bios był resetowany wyciągałem baterie nic zmieniłem na nową nic
Specyfikacja:
Procesor: Core Quad
Ram Kingstone 2 GB
Grafika 6990
Zasilacz: chieftec 550W zasilacz na którym testowałem chieftec 1200 W
Zawieszał się gdy był pod obciążeniem na amen i nie działał, tylko reset pomaga czasami po resecie xzarny ekran był i po całkowitym wyłączeniu zasilania znowu działał normalnie. Dodam jeszcze że temp na procku w stresie do 80 stopni dochodzily wiec moze tranzystory padly? I proc umarł?