Problem z uruchomieniem Visty

Od dwóch dni (a mam Vistę dwa tygodnie) Vista nie chce się załadować.

Lata pasek bez końca i nic się nie dzieje.

Ostatnio resetuję kompa i wchodzę w ładowanie na ostatniej dobrej konfiguracji (zaawansowane)

Nie wiem co ta opcja konkretnie znaczy, ale efekt jest taki, że po 5 przesuwach paska system się załadowuje.

O co tu chodzi i co z tym fantem zrobić?

Czy jestem skazany na te resety i ładowanie z czarnego ekranu?

A może włożyć płytkę odzyskiwania systemu i próbować nałożyć Vistę na obecny system lub uruchomić z tej płytki jakiś naprawczy program?

Możesz też przy tym uruchomieniu w ostatniej znanej dobrej konfiguracji odpalić przywracanie systemu, może pomoże :slight_smile:

Tego się nie da zrobić,jeżeli użyjesz Recovery to system zostanie przywrócony do stanu fabrycznego,dysk zostanie sformatowany,na tego typu płytach nie ma opcji naprawy systemu.Czy te “klocki” nie zaczęły się po doinstalowaniu SP2?Możesz jeszcze spróbować Optymalizacji usług i optymalizacji Autostartu,pobierz sobie Ccleaner,przeczyść system i rejestr,w tym programie jest menadżer autostartu w nim powyłączaj zbędne programy,jeżeli masz wątpliwości co do jakiegoś programu to daj zrzut z Ccleaner podpowiemy co można wywalić.

Właśnie problemy zaczęły się od instalacji SP2.

Na razie piszę z drugiego komputera, bo włączyłem systemowe naprawianie oraz skanowanie dysku a wiadomo, że to trwa.

Teraz jestem dopiero na 61% operacji.

Zastosuję się do podanych podpowiedzi, tyle że czekam aż komputer skończy tą wcześniejsza operację.

Korzystając z okazji chciałem się spytać, czy Vista tak jak XP zapisuje swoje punkty przywracania automatycznie przy instalacji każdej aplikacji?

Chciałem przywrócić Viste przed instalacji SP2 ale w przywracaniu nie ma żadnego punktu przywracania.

To jest skandal.

Jestem ubezwłasnowolniony. :expressionless:

UP DATE:

Jestem po naprawie i na razie załadował się system.

Co będzie dalej okaże się później.