Problem z usługami

Mam problem z usługami (services.msc):

  • Aktualizacje automatyczne;

  • Usługa inteligentnego transferu w tle;

  • Usługi IPSEC.

Żadnej z powyższych nie da się uruchomić ręcznie ani automatycznie, wszystkie są zatrzymane. Próbowałem sobie z tym poradzić na różne sposoby, ale to nie dało efektu. Dwie pierwsze potrzebne są m.in. do aktualizacji kompa, odtwarzania transmisji strumieniowych, itp. To, że nie działa trzecia, zauważyłem, próbując włączyć dwie pierwsze. Bardzo proszę o pomoc.

zobacz ==> może pomoże :slight_smile:

jak wejdziesz w opcje z kazdej z usług, przejdz do zakładki Zależności , gdzie następnie włącz wszystkie wymienione w tej zakładce.

Kolejną sprawą jest aby w zakładce Logowanie zaznaczyć Zezwalaj usłudzę na współdziałanie z pulpitem

To nic nie daje, nawet po restarcie komputera.

:arrow: sprawdź co pokazuje podgląd zadań, start-> uruchom-> eventvwr.msc

:arrow: załaduj bibloteke usług, start-> uruchom

:arrow: spróbuj uruchomić usługi z wiersza polceń, start-> uruchom-> CMD

Z pierwszą biblioteką jest problem:

I dalej w żaden sposób nie da się uruchomić usług.

http://support.microsoft.com/default.as … ;pl;249873

Masło maślane, tam jest tylko napisane, jakie są błędy, a konkretnego rozwiązania nie ma. Jak to w Microsofcie :frowning:

A może warto zrobić to komenda z uruchom chkdsk /f i sfc /scannow ,po chkdsk i sfc spacja,dla komendy sfc wymagana płyta z XP z takim SP jak masz zainstalowane w systemie,restart kompa i zobacz co teraz w usługach.

przede wszystkim zastosuj się do porad @JNJN gdzie następnie możesz podmienić te pliki qmgrprxy.dll, qmgr.dll, wuauserv.dll z folderu dllcache , start-> uruchom-> %windir%\system32\dllcache najlepiej zrób to w Trybie awaryjnym , gdzie danee usługi bedą nie aktywne :wink:

No i zgadnijcie, co? Co “co?”? Nic. Nic nie pomaga, robiłem wszystko dokładnie tak, jak mi napisaliście. Macie jeszcze jakieś pomysły?

Być może pomoże naprawa systemu z płyty windows xp.

To znaczy jak mam naprawić ten system z płyty ??

Bo komenda sfc /scannow sprawdza porawność systemowych plików, a to już robiłem.

Bootujesz system z płyty windows xp.

Następnie naszym oczom ukazuje się okno w którym mamy do wyboru trzy opcje: instalacja systemu, naprawa, zakończ.

Wybieramy naprawa i korzystamy dalej wdg. wskazówek na ekranie

No to już wszystko jasne - spróbuję to naprawić i się odezwę, czy problem rozwiązany :slight_smile:

[Znając moje szczęście, to i tak się z tym już nic nie będzie dało zrobić…]

można również reinstalować w następujący sposób, wejść do konsoli odzyskiwania, następnie klikasz R i komenda:

gdzie X->> to liter przydzielona CDROM

EDIT:

załaduje rejestr

Aktualizacja automatyczna

Usługa inteligentnego transferu w tle

Usługi IPSEC

Zapisz wszystkie usługi jako plik z rozszerzeniem reg, gdzie następnie dodaj do rejestru :wink:

Coś mi się zdaje, że to coś poważniejszego z tym moim Windowsem, bo wychodzą mi teraz coraz to nowe błędy, np. jak przestanę na jakiś czas ruszać myszą, windows zapomina, że ona w ogóle jest i nie da się przesunąć kursora! Pomijam to, ile czasu zajmuje uruchomienie komputera, i te ciągłe restarty (po 5 razy z rzędu). Nie mam żadnych robaków, wirusów, spy- i adware, itp. (na 100%). I regularnie wgrywałem łaty do winxp. Zostało mi chyba tylko format c: , bo nie widzę już sensu naprawiania tych usług, skoro już wszystko inne nawala.

Tak czy siak, serdeczne dzięki za pomoc, ale ten przypadek chyba był po prostu nie do rozwiązania. Dobrze, że idą wakacje, bo będę miał czas na reinstalkę systemu.

Wasacz

Tylko problem w tym, ze tak naprawdę nic nie napisałeś co takiego robiłeś z systemem. Wiec nie ma co zgadywać. Wystarczy napisać co robiłeś , czy instalowałes jakies sterowniki, programy, może majstrowałeś sam w komputerze albo kupowałes cos np pamięć lub coś innego. Jest wiele pytan.

Dobra przyznam się. Nie wiem, naprawdę nie wiem, co mnie podkusiło, żeby “uaktualnić system do Microsoft Update”. Miałem przerwę w połączeniu, coś się przerwało i… aktualnie jestem po formacie. No, to się przyznałem.

BTW: Ten problem i tak był już nie do rozwiązania.