Witam, posiadam wiatraczek komputerowy, z 4 kablami(czerwony, żółty, niebieski, czarny) oraz zasilacz 12V.
Podłączyłem go ostatnio do tego zasilacza( 2 kabelki +(biało-czarny?) i -(czarny) ) z kabelkami o kolorze czarnym i czerwonym. Nie znając się kompletnie, podłączyłem je i wiatraczek śmigał aż miło, ale teraz chyba podłączyłem je na odwrót, i zaczęło dymić i śmierdzieć, i już nie odpala. Rozebrałem go do całego aż do układu. Czy to się da jeszcze jakoś naprawić? Pozdrawiam…
Generalnie mam w planach podłączyć 4 takie wiatraczki pod ten zasilacz, tylko teraz plus do plusa i minus do minusa, czy mogę je wszystkie podłączyć do tego jednego zasilacza?
Zjarałeś elektronikę podłączając odwrotnie - kosz. (tzn. naprawić na upartego być może można, ale jest to nieopłacalne)
Czy możesz podłączyć 4 takie - nie wiadomo, bo nie mamy szklanej kuli.
Pomnóż volty i ampery i Ci wyjdzie w watach ile obsłuży zasilacz. To samo w przypadku wiatraczków. Jeżeli strona zasilająca i pobierająca się “zrównoważy” to zasilacz powinien to wytrzymać. W przeciwnym wypadku będziesz mieć mniej obrotów na komplecie wiatraczków, zasilacz może się zepsuć po czasie będąc zbytnio obciążonym.
Jeśli zasilacz ma 12V(output?) i 500mA(to jest 0.5A???) 12V i 0.5A = 6W
yyy 0.13A to 130mA czyli 4x 520mA a zasilacz ma 500, czyli muszę go wymienić?
Czyli 3 pociągnie, 4 już nie(może pociągnie ale będzie miał ciężko albo nie będzie full mocy)?
A spałiłem bo zasilacz miał 2 czarne, no teraz to jeden jest czarno biały jak się przyjrzałem i on jest plusem?
Dokładnie tak, ale 0.24W różnicy to tragedii jeszcze nie ma, chociaż trzeba się liczyć, że zasilacz będzie pracował na maksimum swoich możliwości ciągle.
Jeżeli chodzi o wtyczkę to 4 przewody - minus, plus, tach (tachometric - czyli przewód z aktualną prędkością wiatraczka), i czwarty pwm (z wartością RPM - ilość obrotów na minutę). Jeżeli podłączymy tylko minus i plus to pracuje z max wydajnością.
Dobra super dzięki za pomoc i wiedzę
Jeszcze pytanie bo ten wiatraczek(ma z 10lat) co spaliłem ma 12V == 4.4W(nie ma amperów ale dzielę 4.4W / 12V i daje mi 0.36A? ) a jest mniejszy od tych co zamówiłem teraz, a te nowe mają tylko 1.56W i aż 0.36A jeśli dobrze policzyłem, to wynika tylko że taki uskok technologiczny jest? Czy ten stary i mniejszy po prostu jeszcze szybciej zapiernicza i jest wydajniejszy m3/h?
(będą 3 wiatraki docelowo)
Czy jeśli włożę do jednej złączki kabel czarny(-) z zasilacza i 3 kable od wiatraków czarne i do drugiej złączki biało czarny(+) i 3 czerwone kable to wszystko powinno działać?
Mam takie mierniki 2 płaskie śrubokręty, mam u góry do metalu przyłożyć palec? a końcówką mam dotknąć + czy -?
EDIT: Zadziała, sorry - to przecież złączka nie przelotowa
Pytanie tylko, czy masz te mierniki do 230V, czy do 12V. Ten do 230V Ci nie zadziała z zasilaniem 12V.
Generalnie te próbniki do 12V to klamrę do dowolnego uziemienia przypinasz, a grotem dotykasz przewodu - jeżeli się zaświeci tzn., że “plus”.
Co do wiatraczków - niekoniecznie uskok, ale mogą mieć inny typ łożyska i mniejszą oporność przez to. Tak przynajmniej mi się wydaje. Na przepływ składa też się profil i ilość łopatek i parę innych czynników, więc nie koniecznie.