Problem z wifi - brak połączenia przy uruchomieniu kompa

Witam,
Jakiś czas temu pisałem o ciągłym rozłączaniu sieci WIFi z 2,4Ghz i przełączaniu na 5Ghz i odwrotnie. Wczoraj miałem to samo, tyle, że pasek menu zawiesił się, a logo W10 nie reagowało. Przy uruchomieniu kompa jest planeta zamiast połączenia z Internetem. Adapter mam TP - Link Ancher T4U Ver.2.0. I jak zwykle odinstalowałem sterowniki i ponownie je zainstalowałem. Dziś ponownie, po uruchomieniu komputera, widziałem planetę zamiast połączenia z siecią. Mam ustawione automatyczne połączenie. I tym razem usunąłem sieć 2.4, gdyż gdy łącze się z nią, to jest połączenie, ale szybko rozłącza się. To dziwne, bo na kompie z W7 mam adapter mający tylko 2,4Ghz i nie rozłącza mnie. I teraz zastanawiam się, albo sieć jest tak zapchana, że mnie wywala i przełącza do sieci 5Ghz, albo to wina aktualizacji W10, i czemu mam za każdym razem brak neta po uruchomieniu kompa?

Bo adapter musi się uruchomić? A jeżeli chodzi o rozłączanie to sprawdziłeś siłę sygnału? Skoro pisałeś wcześniej to znalazłeś przyczynę/rozwiązanie?

[edit]
Ewentualnie jeżeli cały czas po uruchomieniu masz brak internetu to może zasięgu nie masz

Tyle, że wcześniej takich problemów nie było. Miałem ustawione sieć z 2,4 lub 5Ghz i problemu nie było. Dopiero od jakiegoś czasu tak mam. I chyba wrócę do połączenia kablowego. Tylko muszę drukarkę przenieść i podłączyć pod kompa. A blisko mam router.

Z dwóch częstotliwości dużo bardziej odporną na zakłócenia i utratę zasięgu jest 2.4, więc możesz po prostu nie mieć zasięgu dla sieci 5ghz

A czy router oddzielają jakieś ściany czy podłoga?

Wiem, że sieć 2.4 Ghz jest odporna na zakłócenia, ale gdy połączę się, to mnie rozłącza. Nie od razu, ale rozłącza i przełącza mnie na sieć 5Ghz, więc mam zasięg na siec 5ghz. Teraz po każdym uruchomieniu kompa mam planetę (brak połączenia). Tak, mam grube ściany i jakoś to dobrze działało. Na drodze router a komp z W10 jest nie tylko gruba ściana, ale i schody, a adapter jest nisko położony.

Zainstaluj netspota i zobacz jaką masz siłę sygnału dla 2.4 oraz 5ghz


dla karty sieciowej lepiej jakbyś ustawił, żeby działała tylko w 2.4 a nie tylko w 5ghz skoro masz sciane i klatkę schodową po drodze

Chyba nie przeczytałeś, jaki mam adapter. Mogę obecnie łączyć sie bez problemu w sieci 5G, ale w sieci 2.4 łączy się, po czym mnie rozłącza.
Nie mam klatki schodowej, mieszkam w domku. I obecnie mając połączenie w sieci 5g mnie nic nie rozłącza, tylko za każdym uruchomieniem kompa, muszę ręcznie łączyć się z siecią, aby net mieć.

To nie wiem :confused: może coś po prostu jest nie tak z adapterem fizycznie.

Jako rozwiązanie jako takie możesz napisać skrypt który będzie Ciebie łączył przez cmd w stylu:
netsh wlan connect name=“nameofnetwork” interface="nameofnetworkadapter"

Poradziłem sobie z tą małą usterką, choć mimo braku połączenia przy ponownym uruchomieniu kompa i ręcznemu łączeniu się, dalej mnie nie wywalało z neta.
Ale, odinstalowałem sterownik od adaptera i odpiąłem od USB. Przeczyściłem rejestr, uruchomiłem ponownie kompa, podłączyłem adapter i zainstalowałem sterowniki. Wprowadziłem tylko hasło do sieci 5G i jest dobrze. Podczas uruchamiania kompa i załadowaniu systemu, mam połączenie z netem. Tyle:)
Ale nie wykluczam, że i tak przejdę na kabel, bo chcę, aby jeden komp był na LAN.