Witam. Otóż mam taki problem, że nawet po całkowitym sformatowaniu dysku co zrobiłem ostatnio, świeżo zainstalowany Windows XP HE SP2 działa maxymalnie 2 tyg.
Muli się cały czas. Dysk w czasie pracy na kompie co jakis czas sie rozkreca i zwalnia i tak bez przerwy. Czym jest to spwodowane? Dysk skopany?
Mam dośc instalowania znowu Windowsa. :?
Teraz jak właczam kompa to od razu po ekranie Biosu pojawia mi sie czarne tło z napisami ze nie ma jakichs tam plików w System32/system/…Chociaż nic nie usuwałem i korzystałem praktycznie z WWW/GG/Filmy/Muzyka.
Uszkodzony dysk,albo żle zamontowany w kompie i ciepło go rozmagnesowuje,albo padnięty kanał IDE na płycie,możliwe,że zasilacz nie daje rady i nie dostarcza odpowiedniej mocy dla dysku