Witam,jestem nowym użytkownikiem na forum i liczę że mi pomożecie.
Od kilku dni mój komputer łapał wirusy typu Win32.Sality (nie wiem czy jest to dokładna nazwa) ,podkreślam że tylko Avast to wyłapywał,co usuwałem to na następny dzień wracało,dosłownie jak bumerang.
Czytałem na innych forach że dobrym programem na te dziadostwo jest “AVG Win32/Sality Remover” ,pobrałem i już nic nie znajduje.
Po tych wszystkich wirusach czułem że mam Keyloggera ,więc pobrałem program “Malwarebytes Anti-Malware” i wczoraj wszyukał mi 4 Trojany. Były to :
-Trojan.Agent.CK
-Trojan.Agent (2takie same)
-Trojan.FlashKiller
Gdy je usunąłem postanowiłem przeskanować jeszcze raz tym samym programem cały komputer i znów wykrył 3 wirusy tego samego typu,powtórzyłem całą czynność od początku,czyli usunąłem i przeskanowałem i o dziwo nic już nie było.
Do kompletu pobrałem Spybot Search&Destroy aby się upewnić i po skanowaniu wyskoczył mi owy błąd : “Microsoft.WindowsSecurityCenter_disabled”
Oczywiście to naprawiłem i usunąłem.
Po ponownym uruchomieniu komputera wyskoczył mi błąd od Spybote że zaszły jakieś zmianki,niestety nie pamiętam co tam było,wyskakiwało ciągle to samo,coś o Operze (chociaż jej już nie mam) i inne takie rzeczy,zaznaczyłem opcję “nie informuj mnie więcej” i dawałem ciągle dalej i poskutkowało.To nie koniec,wyskoczył mi komunikat że Zapora Systemowa jest wyłączona,włączyłem ją odrazu po tym,wyskoczył nawet komunikat że system jest zagrożony (jest oryginalny XP) ,lecz poszperałem i włączyłem aktualizacje i zagrożenie znikło na dobre.
Nie wiem teraz czy mogę się logować ,gdyż czuję że mam keylogerra,ale nie wiem w dalszym ciągu jak to sprawdzić i dręczy mnie pytanie , " czy te wirusy narobiły jakiś szkód"
Liczę na pomoc z Waszej strony.Dziękuję.