Problem z włączaniem kompa po OC!

Witam!

Mam pewien problem otóż zaczęłem podkręcać swój procesor X2 4200+ brishbane(2.2ghz) na płycie gigabyte m61sme wiem ze płyta beznadziejna ale jak kupowałem to nie myślałem że będę podkręcał. Ram mam GOODRAM DDR2 800mhz nie PRO. Problem polega na tym że po podkręceniu powyżej 2.4Ghz komputer po restarcie nie chce się włączyć. Monitor zaskakuje dopiero po dłuższej chwili. Pokazuje sie NOW SYSTEM IS IN SAFE MODE cos tam cos tam. Procesr ładnie idzie do 3ghz ramy zmniejszone do 533 ht na x3 wszystkie testy super pi itd. bezbłędnie, temp. max 60 ale na boxie. Cały czas mam ustawione na 3ghz a po restarcie musze wchodzic w bios i wartosc fsb zmienić o 1 w góre lub w dół aby sie włączył. Trochę to denerwujące dlatego zwracam się do Was z prośbą o pomoc. Moze wiecie jak to ominąć.

Z góry dziękuję i pozdrawiam! !!

Zapewne, któreś z ustawień jest nieco przesadzone.

Zresetuj BIOS zworką do ustawień domyślnych i rozpocznij OC od nowa, (tylko z głową).

już probowalem wiele kombinacji. Tak jak mówie wystarczy ze zmienie jakąs wartość to komputer startuje ale do momentu resetu albo jak chce go ponownie włączyć. Moze jakies inne pomysły? :slight_smile:

Jedynie taki, że nie powinieneś wykonywać OC na tym sprzęcie. Jest zbyt duże ryzyko, że coś uszkodzisz.

Ponieważ nie wiem, jakie wartości zmieniasz i w jakim zakresie oraz jak jest zmontowany i chłodzony cały system, chwilowo wstrzymaj się z dalszymi expermentami.

tzn.jakie warości moge Ci podać dokładnie co zmieniam i na ile.

Dokładnie.

Zmniejszylem do 2.8ghz bo i tak wystarczy. FSB mam na 255 HT x3 częstotliwość ram na 533mhz po podkręceniu mają 600mhz mnożnik x11. Z timmingami nic nie kombinowalem oprócz pewnych wartośći, które mam na 195ns tak w necie wyczytalem ze tak powinno byc.

Rozumiem, że przy tych ustawieniach, które podałeś działa bez problemów?

Te RAMy są kiepskie… Jaki zasilacz?

Zasilacz Pentagram Silent Force 430W. Przy tych ustawienieach tez nie działa jak powinien ale włącza się niekiedy po restarcie. Bez problemu działa jak FSB jest na 218.

Zasilacz w zasadzie wystarczający, ale nieciekawy. O pamięciach już wypowiedział się przedmówca.

Biorąc pod uwagę ile przy tachich ustawieniach, jakie podałeś tracisz na szybkości pamięci oraz, jak mało zyskujesz na szybkości procesroa, najlepiej zostaw w spokoju wszelkie zegary.

Ustaw wszystko na Auto i ciesz się w miare szybka i stabilną pracą.

Jeśli planujesz OC, to warto zadać pytanie na tym, czy innym formum, przed zakupem.

ee ?

przeciez one mogą zrobic koło 900mhz

taa… jasne…

goodprogram , jak złożysz ofiarę, odbędziesz pielgrzymkę i powiesz abrakadabra… To i tak nic nie da. GOODRam`y są tylko budżetówek i takich tam kompków w miarę tanich, przy kręceniu marnie to wychodzi z nimi. Ja bym też wyzerował zegary i jeszcze raz wszystko powoli podkręcał. BIOS można zerować przy wyjęciu baterii na 10s.

Moim zdaniem zasilacz mam dobry. Po OC widze znaczną różnice w szybkości gier np. Assassian czy Crysis Warhead. Ramy powinny wystarczy tym bardziej ze obniżyłem je do 533mhz.

Z Tą temperaturką btw uważaj. 60 stopni dla tego Athlonka to już trochę dużo.

Btw, ja swojego(również Brisbane) pojechałem narazie na próbę na 3086 mhz , czekam tylko na czas wolny, żeby zbadać ilę maksymalnie mogę pokręcić pamiątki i przy ilu HT proc nie wstanie.

CO do Goodramów zwykłych to jest czysta ruletka, dużo od płyty również zależy.