noi znowu ta sama bajeczka. pisałem tu gdzies 2 tygodnie temu, że mialem problem, bo przy włączaniu kompa zawieszał mi się explorer.exe po wielu próbach jednak sformatowałem dysk - i tak miałem go sformatować działało dobrze… i teraz znowu. raz sie uruchomi bez problemu, a raz nie i musze brac ctrl+alt+delete i zakończyć explorer.exe i uruchomić jeszcze raz pomóżcie
-
formatowales dysk?? A formatowales go szybko czy calkowicie?? jezeli szybko to sformatuj calkowicie.
-
Jaki system
-
Jaki sprzet
-
jesli to nie pomoze usun partycje i stworz je jeszcze raz.
-
szybko
-
win XP sp 2
-
athlon 2400 gigabyte maya radeon 9000
-
ale działało po formacie teraz sie znowu sknociło:/
sproboj czwroki … tez tak mialem na stale pomoglo tylko usuniecie partycji… jakis taki syf byl. ;p
a jaki masz ystem plkow moze mien go na inny?? ;> moze pomoze…
najoptymalniejszy - nfts. nie no tak od razu to ja sie nie poddam
to moze loga wklej do dzialu bezpieczenstow i logi… jesli czysty bedzie to moze zmien na fat32 system plikow a potem spowrotem mna ntsf
;p
Nie napewno niechodzi o zmiane na fat32 :roll:
Spróbuj naprawic system z płyty:
Słuchajcie. Był to wirus W95.Partite.B
Zainfekował mi każdą aplikacje .exe
nie męczyłem sie w usuwaiem lub leczenem każdego pliku bo to syzyfowa praca:P do rana bym nie skończył. znalazłem taki malutki programik pandy i ciach po wirusie ani śladu, a i explorer.exe sie nei zawiesza