Otóż od dłuższego czasu bardzo długo włączał mi się komputer. Czasami to było zbyt długie czekanie, więc resetowałem komputer, po czym wybierałem opcję “uruchom komputer ponownie/normalnie” (jakoś tak). Później ta opcja przestała działać (czyli dalej mozolnie się logowało), więc zacząłem używać “uruchom komputer z ostatnią poprawnie działającą konfiguracją” - włączał się. Teraz nie chce się w ogóle zalogować do systemu. Pasek przechodzi ponad 20 razy, a jak się załaduje to jest czarny obraz. Teraz wszedłem w opcję “tryb awaryjny z siecią” (jakoś tak) i nie wiem co zrobić.
Zastanawiałem się nad przyczyną. Możliwe jest to, że brak antywirusa przez 3 tygodnie wyrządziłby taką szkodę?
Dzięki.
EDIT:
W tym trybie nie działa mi dźwięk i nie chcą się otwierać różne pliki.
Od dłuższego czasu, miałem na myśli 2-3 tygodnie. 2 miesiące temu miałem formatowany cały dysk twardy. Przez pierwszy miesiąc wszystko było ok. Później skończył mi się antywirus i myślę, że to jest przyczyną. Komputer przeważnie wyłączałem klawiszem na klawiaturze :D.
“W obecnej sytuacji jedynie z konsoli odzyskiwania, lub na innym komputerze ze sprawnym systemem.”
To potrzebna jest mi jakaś konsola? Samo przerzucenie plików na dysk zewnętrzny nie wystarczy? I jeszcze kolejne pytanie: czy dalej wyłączać tym klawiszem kompa, na klawie :D?
Jeśli skonfigurujesz ten klawisz tak, by po jego naciśnięciu system wyłączał się albo hibernował, to tak.
Jeśli będzie mu przypisane przechodzenie w san wstrzymania (tak jest na ogół domyślnie), to każdy nawet bardzo krótki brak zasilania spowoduje prędzej, czy później takie same objawy.
Nie sugeruj się symbolami na klawiaturze.
Oczywiście możesz pliki najzwyczajniej skopiować na zewnętrzny dysk.
Myślałem, że zależy Ci na podjęciu próby uratowania systemu, a nie jedynie Twoich plików.
“Jeśli skonfigurujesz ten klawisz tak, by po jego naciśnięciu system wyłączał się albo hibernował, to tak.” Czy w tym temacie powiesz mi jak to zrobić czy powinienem szukać sam?
“Myślałem, że zależy Ci na podjęciu próby uratowania systemu, a nie jedynie Twoich plików.” Nie wiedziałem, że jest taka możliwość. A więc, od czego powinienem zacząć, by ratować system :D? Naprawiać pliki dysku? I czy ten proces pochłonie mi mniej czasu, niż format?
EDIT:
Dobra, z tym klawiszem już sobie poradziłem. Od czego zacząć, by ratować system?
EDIT:
Ja je**e. Usunąłem zawartość foldera “Prefetch” i odpaliłem w uchuhom “Rundll32.exe” i “advapi32.dll”. Restart i uruchomił się na lajcie. Nie rozumiem. Zawsze mam tak robić? Czym to jest spowodowane, że ten folder się zapełnia, skoro tydzień/dwa temu go usuwałem?
– Dodane 11.05.2010 (Wt) 7:44 –
No nie rozumiem. Niby wczoraj było ok, a dzisiaj przy włączaniu znowu się długo ładował, aż musiałem zresetować i dać :uruchom z ostatnią poprawnie działającą konfiguracją" ;/, dlaczego ?
Żeby uzyskać dobą pomoc, należy zadać dobre pytanie.
Przyczyn może być sporo, a instrukcja radzenia sobie z nimi jest zależna od przyczyny oraz wersji systemu.
Nie mam pojącia, jaki masz system, poza tym, że to Windows. System i problemy, to pliki, których nie widzę, bo nie dałeś LOGów, które by coś “powiedziały”.
Po tych przejściach pełne skanowanie dysku w poszukiwaniu i naprawie błędów, to minimum.
Po naprawie zawartości dysku można spróbować przywrócić system do punktu z dnia, w którym nie było tego problemu.
Objawy mogą świadczyć również o ifekcji systemu.
Dlatego daj w dziale Bezpieczeństwo odpowiednie LOGi.
Instukcje masz w nagółwku działu.
Przeddtem zapoznaj się z działem Sprawdzone porady , jak zoptymalizować i przeczyścić system (tylko z głową).