Witam i błagam o pomoc , pracuje na laptopie codziennie dziś postanowiłem zaktualizować system Windows 10 przez windows update bo cały czas miałem o tym informacje , ja z myślą że będzie po aktualizacji lepiej chodzi zepsulem tylko … Pobrałem aktualizację uruchomiłem ponownie tam pisało przygotowywanie składników i nie wyłączaj komputera , doszło do 10% i tak stało 2h ! Po tych 2h nie wiem czemu ale wyłączył mi się laptop myślałem że to tak ma być ja uruchamiam laptopa ponownie a tam jakiś kod błędu 0xc000000f … Chodzi o plik partmgr.sys , czy da się jakoś wejść w odzyskiwanie systemu albo naprawę jakoś to naprawić ? Piszę pierw tu bo oddam do serwisu i zanim mi sprawdzą to będzie końcówka tygodnia , błagam was o pomoc …
Notebook model : Presario CQ57 Nootebook pc
Dodam ze nieboosiadam żadnego nośnika z windowsem … Jestem skazany chyba na pech…
Jeśli system dalej sie nie ładuje to botoowalny nosnik byłby potrzebny o ile to co poniżej sie nie uda
https://support.microsoft.com/pl-pl/windows/uruchamianie-komputera-w-trybie-awaryjnym-w-systemie-windows-10-92c27cff-db89-8644-1ce4-b3e5e56fe234
Działanie dopasuj do twojej sytuacji
Nic nie działa żaden sposób nawet… W jakich sklepach kupię windowsa 10 ?
Wystarczy znajomy co ci da wypaloną płytę z Media Creation Tool.
Nie musisz od razu kupować systemu. Ściągnij ze strony MS. Przez 30 dni od momentu instalacji będziesz mógł normalnie używać systemu bez jakichkolwiek ograniczeń. Po upływie tego czasu wciąż będziesz mógł używać system ale z pewnymi ograniczeniami. Wtedy będziesz mógł kupić licencje.
Jak ma to zrobić skoro system nie bootuje. Poza tym on miał windows 10 tylko rozwalił przy aktualizacji. Tak wynika z tego co pisze.
Napisz konkretnie co sie dzieje gdy uruchamiasz komputer. Krok po kroku.
Myślałem, że umiesz czytać abstrakcyjnie. Iść do kogoś: kolegi, sąsiada, sąsiadki i sobie pobrać. Czy każdego trzeba prowadzić za rękę i tłumaczyć jak żyć? Nawet w serwisie za 15 zł takiego penda instalacyjnego mu zrobią jak się ładnie do nich uśmiechnie.
Może jednak mniej abstrakcji?
Kolega napisał, że chce kupić W10. To mu odpisałem, że nie musi już dziś na teraz kupować tylko może pobrać za darmo ze strony MS i przez 30 dni używać w pełni funkcjonalnego systemu a po tym czasie może kupić licencje. To jak on go pobierze, gdzie i u kogo to zależy od niego. Czego tutaj nie rozumiesz? Mam nadzieje, że kolega który ma problem jest bardziej bystry i życiowo ogarnięty niż ty.
Może nie pomyślał o tym?
A poza tym On system windows 10 ma. MCT ma słuzyć do czego innego. Na przykład do powrotu do wcześniejszego punktu przywracania. Tam opcji naprawczych jest wiele. Ostatnia to czysta instalacja a jeśli ma konto MS to weryfikacja jest bez problemowa. Po co mu nowa licencja. Chyba za bardzo abstrakcyjnie myślisz.
Przy okazji nie pisz do mnie ponieważ to nie ja pomocy oczekuję a ty tylko czas zabierasz.
@anon8762089 kończę z tobą dyskusję w tym temacie bo:
-
Raz, przerasta cię zrozumienie tak prostej porady jaką udzieliłem. Więc nawet nie chcę myśleć jak się rozmawia z tobą na trudniejsze tematy.
-
Dwa, robi się z tego offtop.
-
Trzy. Jeszcze raz powtórzę. @TheSlimShady, nie musisz kupować w W10 dziś i na dzień dobry wydawać 500-600 zł. Pobierasz z MS za free, używasz przez 30 dni i po tym czasie kupujesz licencję lub wersję BOX.
Jak system (Windows 10) był już aktywowany, wystarczy zainstalować go od nowa w tej samej wersji (jak to laptop konsumencki, to prawdopodobnie był w wersji Home), a sam się aktywuje po podłączeniu do sieci.
Jak ma pobrać? A przez smartfon. Dobry pomysł. a tak przy okazji to po co ma kupować licencję skoro zakładam że ja ma jesli na tym systemie pracuje.
Lub klucz znajdzie w UEFI.
Co do ograniczeń to chyba już na starcie jakieś są bez licencji np. tapety nie da się spersonalizować bez zewnętrznej aplikacji (taki jakby powrót do Windows 7 Home Basic / Starter).
Nie ma żadnych ograniczeń. System pobrany ze strony MS i instalowany pierwszy raz na komputerze jest w pełni funkcjonalny przez miesiąc. To o czym piszesz pojawia się dopiero po 30 dniach. Wtedy nie można zmienić tapety a w jej rogu wyświetlany jest nonstop komunikat by zakupić licencję. Mimo to wciąż można używać systemu. Używać zainstalowanych w nim aplikacji, przeglądać net, odbierać pocztę. W zasadzie można go używać wtedy jako wieczny trial o ile nie przeszkadzają nam ciągle pojawiające się komunikaty o zakupie licencji.
Nie do końca, bo nie jest to zgodne z licencją, ale chyba lepsze od pobierania “witaminki” z internetu, albo płacenia za piracką wersję systemu
Sam od kilku miesięcy tak używam W10 pomimo wolnych 2 licencji PRO przeniesionych z W7, bo pewnego pięknego dnia MS postanowił, że więcej mi ich nie aktywuje, a mi się nie chce dzwonić na infolinię. Aktualizacje dostaje
Na firmowym sprzęcie na pewno bym się na coś takiego nie zdecydował, ale w domu mam na to lekko wywalone i aktywuje jak mi się będzie bardzo nudziło