Problem z włożeniem kotwy

Witam.

Kupiłem kotwę SŁR 6x80 i próbuję ją wbić do otworu w ścianie na balkonie o średnicy 8mm i nie chce ruszyć(materiał z którego jest zrobiona ściana to chyba beton).

Wyraźnie widać, że przy wbijaniu “rozbija” krawędzie na boki, żeby zrobić miejsce.

Źle dobrałem rozmiar czy to coś z kotwą albo moim brakiem umiejętności?

Nie ten rozmiar wiertła -suwmiarka i zmierz stożek na końcu

Rozmiar: m 6x80

Średnica zewnętrzna: 10mm

http://www.budujesz.pl/mag-krak-lacznik … a988e8b2aa

Witam.

Kotwy stalowe są dość wymagające w montażu. Otwór musi mieć dokładną średnicę kotwy. Wiertło zużyte daje otwór o średnicy o kilka dziesiątych mm mniejszy , dla kołka plastikowego nie ma to większego znaczenia, ale kołek stalowy tego nie toleruje. Otwór powinien mieć głębokość taką aby śruba miała się gdzie zmieścić podczas wkręcania. Po wywierceniu należy z otworu usunąć drobiny betonu. Przed włożeniem kotwy do otworu śruba powinna być wkręcona w stożek tak aby cały gwint stożka był wypełniony śrubą a jednocześnie aby stożek nie zaczął rozpychać końcówki tulei.

Pozdrawiam Stasiek.

Witam

Kotwy stalowe SŁR wymagają uwagi przy montażu, w czasie skręcania elementów u producenta dochodzi do zbyt głębokiego nakręcenia nakrętki na trzpień, skutkuje to rozwarciem tulei a tym samy kotwa ma dużo większa średnicę niż 10 mm, jeżeli montaż jest w betonie klasowym polecam użycie kotew fischera FBN http://www.fischercentrum.pl/index.php?option=com_content&task=blogcategory&id=46&Itemid=134, montaż następuje przez wbicie przez element mocowany a następnie dokręcenia nakrętki. Kotwa SŁR pomimo wiercenia otworu 10mm w ścianie posiada tylko nakrętkę M6.