Problem z wykrywaniem kart graficznych na chipsetach nVidii z serii 6100

Posiadam dwa komputery z płytami bazującymi właśnie na chipsetach z serii Geforce 6100 + nForce 400 oraz trzy karty graficzne do wyboru, w które chciałbym je zaopatrzyć. Postaram się ukazać problem w możliwie jak najbardziej rzetelny sposób, bo jest on skomplikowany.

Pierwszy komputer (nazwijmy go “komputerem na górze”)

Procesor: AMD Phenom X3 8650, 2,31GHz
Płyta główna: Gigabyte GA-M61PME-S2P (chipset Geforce 6150SE, nForce 430)
RAM: 4GB, DDR2, 800MHz
Chłodzenie: AMD Box
Dysk: Samsung 320GB
Napęd: DVD ASUS
Zasilacz: Delta 300W
System operacyjny: Windows 7 Home Premium 64bit

Drugi komputer (nazwijmy go “komputerem w piwnicy”)

Procesor: AMD Athlon 64 x2 5000+, 2.60GHz
Płyta główna: ASRock AliveNF4G-DVI (chipset GeForce 6100 + nForce 410)
RAM: 3GB, DDR2, 800MHz
Chłodzenie: AMD Box
Dysk: Hitachi 160GB
Napęd: DVD Sony LabelFlash
Zasilacz: Modecom Premium 350W
System operacyjny: Windows 7 Starter

Karty graficzne: ASUS GeForce GTS 450, ASUS GeForce GT 210, Gainward GeForce 9500 GT
Inne testowane: MSI Radeon 6670, Sapphire Radeon 6570, ASUS Radeon 4650

Komputer na górze wykorzystywany jest do między innymi do gier, dlatego też zależało mi na tym, żeby tam właśnie umieścić GTS 450, ponieważ jest najwydajniejszy i zdatny do gier, jednakże karta nie była poprawnie wykrywana. System uruchamiał się bez zastrzeżeń, jednakże problem ujawniał się przy próbie instalacji sterowników. Wówczas wyświetlany był komunikat sygnalizujący, iż sterownik nie wykrył sprzętu.

Sprawdziłem więc w menedżerze urządzeń. Karta była wykrywana, jednakże z komunikatem, że system nie mógł poprawnie odczytać jej zasobów i dlatego prawidłowe działanie karty jest niemożliwe. Taki sam scenariusz miał miejsce w piwnicy.

Pomyślałem więc, że karta nie jest zgodna ze względu na wersję portu PCI-E x16 (wymagana jest 2.0, a wydaje mi się, że płyty posiadają w wersji 1.0) To już mnie zdziwiło, bo takie dysfunkcje zdarzały się rzadko, karty raczej były zgodne wstecz.

Wszelkie podejrzenia rozwiał fakt, że MSI Radeon 6670 wyśmienicie współpracował z komputerem w piwnicy, a przecież również w teorii wymaga portu w wersji 2.0. To samo tyczy się Radeona 6570 oraz Radeona 4650, który to fabrycznie hulał swego czasu w komputerze na górze.

Kolejną kartą, którą zacząłem testować był GeForce 9500 GT. Jest najstarszy z tutejszych kart i całkiem miło współpracował z obiema płytami. Pomyślałem więc znów, że leży jakaś blokada na linii czasu, ale w przypadku jedynie kart nVidii, co już wydawało mi się absurdalne.

Następnie w moje ręce dostał się standardowy ASUS GeForce GT 210, który w ogóle zburzył wszelką logikę w tym układzie. Polubił bowiem współpracę z komputerem na górze, a obraził się na komputer w piwnicy wyrzucają taki sam komunikat jak GeForce GTS 450.

Tak więc proszę o pomoc w rozwiązaniu tego nielogicznego problemu, bo już kończą mi się pomysły. Nie wiem skąd taki kapryśny komunikat , czy w ogóle da się go jakoś ominąć, bądź też naprawić? Czym jest tak na prawdę spowodowany?

PS: Wiem, że sprzęt jest stosunkowo wiekowy, ale zależy mi w tym temacie na rozwiązaniu problemu, a nie składaniu nowego komputera.

A ty myślałeś, że to ci będzie wiecznie chodzić? U mnie GTS 460 padła już 3 lata temu i musiałem kupić nową. Niestety wszystkie oznaki wskazują na “śmierć ze starości”.

Tak, moje komputery nie umierają :wink:

Ona jest sprawna. Gdy przełożę ją do mojego komputera nie ma z nią żadnych problemów, nawet przy GTA V.

Może to kwestia zasilaczy. W końcu nie masz egzemplarzy najwyższych lotów. A wiek robi swoje.

Właśnie nad tym też się zastanawiałem, jednakże gdy wykonywałem testy zdarzyło mi się do komputera z piwnicy wpakować GeForce GTX 1050Ti, wtedy już na markowym zasilaczu 530W i wyświetlił się ten sam komunikat, wówczas wykluczyłem w tym temacie winę zasilacza, ale postaram się sprawdzić jeszcze raz.

Czyściłeś pozostałości po poprzednich sterownikach?
Najlepiej jak byś miał możliwość posadzenia na obu kompach czystego systemu, może czegoś nowszego bo W7 ma już kilka latek.
Ja ostatnio często zmieniam karty na Windows 10 i żadnych problemów nie miałem, a nie zawsze usuwam stare stery.

Sterowniki zawsze odinstalowywałem za pomocą Display Driver Uninstaller’a. Postaram się rzeczywiście w wolnej chwili sprawdzić pod nowymi systemami, bo tego nie próbowałem