Problem z wyłączeniem laptopa - głowice HDD nie zaparkowały?

Witam, ostatnio zamykając system w laptopie coś się stało, prawdopodobnie jakiś program zawiesił się. Na ekranie przez długi czas widniał napis “zamykanie systemu” jednak komputer nie wyłączał się. W końcu wyłączył się ekran, ale wiatraczki nadal chodziły. Wyłączyłem komputer na przycisku, i z tego co wiem, dysk nie wyłączył się prawidłowo. I tu pojawia się moje pytanie: czy mogło to go jakoś uszkodzić, lub porysować jego powierzchnię, wpływając na żywotność?

Teoretycznie, ale mało prawdopodobne. Każde nagłe odcięcie zasilania jest niebezpieczne. Ostatnio mnie podczas pracy na komputerze zabrakło prądu i pojawił się uszkodzony sektor logiczny oraz błędy powierzchni. Musiałem sformatować jedną z partycji.

Wrzuć zdjęcia z zakładki Health programu HDTune albo zakładki Attributes programu GSmartControl i w tedy będziesz miał pewność.

Mechanicznie ani elektronicznie nie mogło. Natomiast logicznie (struktura dysku) owszem, mogło. Objawi się to ewentualnie odpowiednim komunikatem przy kolejnym uruchamianiu laptopa. Nie będzie komunikatu - wszystko jest OK.

Słyszałem też, że lepsze takie wyłączenie, niż z powodu całkowitego braku zasilania. Przy braku zasilania cały sprzęt “staje” natychmiast, a po wyłączeniu przyciskiem jest bardzie “łagodnie”. Dzięki za odpowiedzi :slight_smile: