Wczoraj ściągnąłem obraz linuxa żeby go przetestować i dzisiaj nagywałem na płytę i pisało że zapis zakończony powodzeniem a na płycie pusto (chociaż miejsca zajętego było ok 600 mb . Po ponownym uruchomieniu kompa płyta cała pusta (zajęte 0 mb wolne 0 mb rozmiar całkowity 0 ) i nawet na nią nagrać się dało. Więc odpaliłem nero i jeszcze raz nagrałem. Później patrzę na płytę - zajęte ok 600 mb - płyta pusta. Uruchomiłem ponownie kompa - płyta pusta, zajęte 0mb wolne 0mb rozmiar 0mb. Wypakowałem obraz winrarem i nagrałem same pliki - znowu płyta pusta, ale zajęte jest ok 600mb i po ponownym uruchomieniu nie da się na nią już nic nagrać.
Więc w czym może być problem? Na początku podejrzewałem albo płytę albo nagrywarkę albo obraz. Ale jak wypakowałem i nagrałem to obraz już odpada. Więc zostaje albo nagrywarka albo płyta - z czego drugie jest bardziej prawdopodobne. Próbowałem za każdym razem przy ponownym uruchomieniu zbootować płytę i nic - zawsze win się ładował
ściągnięcie pliku ‘checksum’ (md5 np.) dla pliku obrazu (w przypadku obrazów dystrybucji linuksowych, to chyba do każdego obrazu jest plik ‘checksum’) i odpalenie go w TotalCommanderze np. (plik i obraz w tym samym katalogu). TC utworzy sumę kontrolną dla pliku obrazu i porówna z tym co jest w pliku ‘checksum’.
Ale obraz jest dobry bo już i winrarem rozpakowywałem i nagrywałem rozpakowane na płytę. Nawet Deamon Tools’em montowałem i jest dobry - no ale żeby linuxa zainstalować trzeba na płytę wypalić
Jakbym nie wiedział - a jak myślisz że to robiłem. Przecież nie wrzuciłem pliku iso na płytę. Taki głupi to jeszcze nie jestem
Wszystko niby że się normalnie wypala - po ok 5 min jest 100% i że zapis z prędkością 52 zakończony powodzeniem, a płyta pusta
A nawet jeśli bym wrzucił sam plik iso na płytę to przecież by on po nagraniu się tam znajdował a płyta jest pusta (choć pokazuje na początku że zajęte jest ok 600mb a po ponownym uruchomieniu kompa jest zajęte 0 wolne 0 rozmiar 0)
Widzę że pozostaje mi tylko internet przeglądać bo to co sobie zaplanuje (teraz chciałem linuxa zainstalować) to mi zawsze nie wychodzi
Dziś moja siorka nagrywała audio cd i było dobrze. Czyli pewnie płyta.
Nagrywałem z prędkością 52 (może troszkę przy dużo) a płyta cały czas ta sama (CD-R) i nerem pewnie jeszcze by się dało spróbować na nią nagrać (już 4 razy próbowałem) a windowsowskie narzędzie nie chce już nic nagrać