Mam problem z odczytaniem bazy danych na serwerze firmowym. Z dnia na dzień odszedł koleś zajmujący się bazą danych a jedyne co pozostawił po sobie to:
Host:…nazwa… .pl
Nazwa bazy:…nazwabazy …
Nazwa użytkownika (administrator):…nazwa admin…
Hasło użytkownika (administrator):… hasło…
Nazwa użytkownika (zwykły):… nazwa urzytkownika…
Hasło użytkownika (zwykły):… hasło urzytkownika…
To jedyne co po kolesiu zostało.
Jak wywołać to ustrojstwo i jak konfigurować?
Znacie jakieś programy z których mogę otworzyć bazę danych na serwerze a także mieć możliwość obróbki?
Z bazami miałem do czynienia jedynie teoretycznie nigdy w praktycznie.
Próbowałem przez Total comandera ale się coś wysypuje.
Ja bym prosił krok po kroku bo naprawdę uczyłem sie o tym bardzo dawno temu i sano podrzucenie linka z który kieruje mnie do jakiś kodów w których pisze napisz tak nic mi nie daje bo nie mam pojęcia gdzie to wpisać i jak uruchomić by się połączyć.
Nie ma programu jak Total comander w którym wpisuje się parametry jak: host i hasło i łączy nas z bazą pokazując co znajduje się w środku?
Po informatyku który odszedł jak pisałem na początku zostały tylko hasła do serwera i do bazy danych.
Z FTP nie było żadnych problemów bo za pomocą Total Comadera mam dostęp do wszystkich plików.
Ale niektóre zmiany muszę zrobić właśnie w Bazie i nie wiem jak się z nią połączyć jak zobaczyć jak ona wygląda.
Mam do niej tylko nazwę hosta, nazwę bazy. no i hasła do admina i użytkownika. To wszystko.
A w odpowiedzi na ostatnie pytanie.
Baza ta podłączona jest pod portal internetowy w której zapisywane są różnego rodzaju konta użytkowników.
np. Chcę zmienić słowa kluczowe (by lepiej portal się pozycjonował) w części portalu ale są ona zapisane właśnie w Bazie (dynamicznie).
Wiec powtórzę pytanie.
Jak mogę się połączyć z bazą (krok po kroku) by zobaczyć jak jest skonstruowana i zacząć wprowadzać zmiany.
Czy istnieje program który umożliwia połączenie z Bazą danych po podaniu parametrów jak wyżej podałem i przerabianie BAZY DANYCH w taki sam sposób (lub podobny) jak Total Comander pozwala bawić się plikami na FTP.?
Do tc podobny filezilla. Co do zarządzania bazą, masz na hostingu opcję administracji serwisem etc i tam wybierasz phpmyadmin (proste zarządzanie bazą danych). Jeśli nie masz czegoś takiego to spróbuj tego nigdy nie używałem, ale wygląda ciekawie ;]
Skoro piszesz że jest to baza danych z jakiejś strony to spróbuj wpisać w przeglądarkę: nazwastrony.pl/phpmyadmin Powinieneś uzyskać dostęp do wizualnego zarządzania bazą: PhpMyAdmin i o którym pisze drobbok.
A ja dam Ci inna radę o którą być może się obrazisz ;p
Niech firma znajdzie innego informatyka znającego się na bazach, zatrudni i zapłaci za pracę ;-). Albo niech wyśle kogoś na szkolenie bo na przyszłość może się przydać ;p.
A co do słowa KOLEŚ to nie wiń kogoś za to że odszedł z pracy a firma pozostała na lodzie bez żadnego zastępstwa bo to firma powinna była o tym pomyśleć a nie ten pracownik. Skoro odszedł to widocznie mu się u was nie podobało (zarobki ? no cóż wolny rynek ) a skoro zrobił to z dnia na dzień i firma go puściła to najwidoczniej miał prawo tak zrobić bo jak rozumiem nie złamał przy tym żadnych obowiązków wynikających z okresów wypowiedzenia określonych w prawie ;-).
No chyba że źle interpretuje “ton” Twojej wypowiedzi a jeżeli tak to przepraszam
A żeby nie było że nic Ci nie doradziłem to z bazą danych możesz połączyć się zazwyczaj bezpośrednio poprzez sterownik JDBC. Wystarczy Ci do tego jakaś darmowa aplikacja taka jak np. http://www.squirrelsql.org/
Ale i tak żeby po podłączeniu się zrobić coś na bazie będziesz musiał posiadać jakąś podstawową wiedzę o instrukcjach SQL (insert, update, delete) nie wspominając o samych strukturach . Najszybciej w obecnej sytuacji będzie jednak zatrudnić na umowę zlecenie jakiegoś studenta z 4-5 roku informatyki ;p. Być może uda Ci się zrobić to co chcesz samemu na bazie ale zastanów się co się stanie jak się pomylisz i przez przypadek skasujesz jakieś cenne dane z bazy. Nie wiem czy warto ponosić takie ryzyko.
) a skoro zrobił to z dnia na dzień i firma go puściła to najwidoczniej miał prawo tak zrobić bo jak rozumiem nie złamał przy tym żadnych obowiązków wynikających z okresów wypowiedzenia określonych w prawie ;-).
