Witam forumowiczów. Mam problem z windows xp. Komputer 20 dni po formacie, przez ten czas chodził normalnie. Wczoraj windows został poprawnie zamknięty, dziś ma już jakieś fochy. Po uruchomieniu windows strasznie długo ładuje się. Pasek ładowania systemu “chodzi” ok 5 min. Następnie pojawia się ekran powitalny. Napis znika a komputer ok 8 min siedzi na bluescreenie (jest tylko kursor). Następnie ładuje się pulpit, ikony. Komputer sprawia wrażenie jakby brakowało mu ramu. Połowa programów nie ma załadowanych swoich normalnych ikon. Zaznaczona ikona podświetla się po 20 sec. Po upływie ok 25 min od uruchomienia systemu, win zaczyna działać normalniej, z chwilowymi zcinkami. Pojawił się błąd - cfp.exe - błąd aplikacji, następnie wywaliło problem z kartą graficzną i dzwiękiem. Awaryjny działa normalnie. Jakieś pomysły?
Jeśli awaryjny działa, to pierwsze co możesz zrobić, to obejrzyj dokładnie Dziennik zdarzeń. Może będzie tam jakaś wskazówka o co mu się rozchodzi, temu systemowi?
lipolop , proszę o zapoznanie się z tą stroną oraz tym tematem, i konkretne nazwanie tematu, używając przycisku
Daj raport z tego programu: http://forum.dobreprogramy.pl/szukanie-przyczyny-bsod-pomoca-bluescreenview-t376739.html
Mam zainstalowane COMODO GeekBuddy oraz Internet Security. Wczoraj zostawiłem komputer włączony jeszcze jakiś czas i wywalił także błąd flashgeta, panelu sterowania NVidi, jakiś problem z dźwiękiem etc. Wydaje mi się, że błąd comondo to tylko wypadkowa czegoś innego. Mogę się jednak mylić. Spróbuję usunąć cały pakiet, wtedy się okaże.