Witam wszystkich użytkowników i z góry przepraszam jeśli założyłem temat nie tam gdzie trzeba .
Mam problem z Windowsem 7 kilka dni temu robiłem formata i jakoś zapomniałem wgrać sobie antyvirusa, po jakimś czasie nagle zaczęła mi szwankować przeglądarka każda karta otwierała się w nowym oknie, na pulpicie i nie tylko nie mogę zaznaczyć pojedynczej ikony i pewnie jeszcze inne rzeczy o których nie wiem więc pomyślałem, że zrobię znów formata partycji C ale jest problem. Po wybraniu napędu z którego chcę odpalić windowsa wyskakuje mi komunikat SYSLINUX 4.07 EDD 2013-07-25 PETER ANVIN ET ALL
NO CHILD NODE, ABORTING…
Po tym komunikacie działa enter, instalator odpala się z pendriva i zaczyna ładowac pliki i w momencie gdy ma się pokazać okienko instalatora następuje reset i tak w kólko.
Mogę dodać, że przywracanie systemu nic nie pomaga.
Pierwsze co mi przychodzi do głowy: multi-boot na linux.
Nagraj to rufusem: link.
I nie odpalaj przez UEFI.
Niestety pomimo nagrania nowego obrazu na pendrive ciągle ten sam problem, po załadowaniu plików następuje restart kompa, jedyne co się poprawiło to brak tego komunikatu o którym pisałem w pierwszym poście jednak dalej nie jestem w stanie sformatować partycji C
Bardzo dziwne.
Być może robisz coś źle lub zamotałeś opisując problem.
Skąd ten SYSLINUX się tam wziął?
Nie mam pomysłu.
Może ktoś inny będzie miał.
No właśnie nie mam pojęcia skąd to się wzięlo, chyba jakieś badziewie mi się wkradło na PC I dlatego takie problemy bo nigdy ale to nigdy tak nie miałem, problem z klawiaturą, literki poprzestawiane, raz duże raz małe, brak mozliwosci zaznaczenia pojedynczej ikony… dlatego właśnie chcę zrobic formata by się pozbyć tego “czegos” ale coś mnie blokuje przynajmniej tak mi się wydaje