Witam. Mam taki problem. Złożyłem nowy komputer z następujących części :
1 Pamięć Good Ram DDR3 4096MB PC1333 CL9(GR1333D364L9/4G)
2 Lite-On iHAS122-18 Super AllWrite DVD
3 Dysk Western Digital Caviar Blue, 3.5’’ 500GB, SATA III,
4 Zasilacz Aerocool AEROPGSVP-450
5 Obudowa SilentiumPC Brutus 410 Pure Black
6 Procesor Intel Pentium G 860, 3.00GHz, 3MB, LGA1155, 32nm
7 Karta graficzna TUL VTX3D Radeon HD6770 1GB
8 Płyta główna MSI B75MA-E33 1
Wszystko poskładałem, włączyłem komputer, zainstalowałem system. I zacząłem z niego najzwyczajniej korzystać. W pewnym momencie komputer się wyłączył i gdy próbowałem go ponownie uruchomić, nie reagował na przycisk power. Wyjąłem zasilacz by sprawdzić go na sucho. Podłączyłem stary napęd by było jakieś obciążenie i nic. Ani drgnie. Dlaczego tak się stało, że w tak krótkim czasie padł ? Czy nie uszkodziło mi pozostałych podzespołów ? Nie mam innego zasilacza by sprawdzić Oczywiście ten zasilacz oddaję na gwarancję. Z góry dziękuję za odpowiedzi.
Składałem już nie jeden zestaw na tym zasilaczu i wszystko chodzi OK, być może ci się trafił po prostu jakiś felerny.
Najprawdopodobniej padł sam zasilacz, a reszta podzespołów jest w porządku. Dzisiejsze zasilacze nie robią takich spustoszeń jak np. stare modecomy, czy jakieś bezimienne highlandery. Ale gwarancji za to nie dam