Ramek222 , nie mieszaj To nie może być chłodzenie, skoro podczas w grania w WoW raz mu syczy, raz nie. Jakby komputer był obciążony, wiatraczki by się zaczęły szybko kręcić to by syczało cały czas, a nie: raz syczy, raz nie, czasami tylko raz zasyczy. Po co ma włączać bardziej wymagającą grę niż WoW, skoro 3DM06 jest bardziej wymagający, jak i test Linpack, który wykonał? Nie rozumiem. Temperatury wcale nie są niskie (50*C na procku to mało?). Ten sprzęt co posiada mario123m ma już swoje lata, a starszy sprzęt był dużo bardziej podatny na temperatury, więc nie zdziwiłbym się, jakby to była tego wina.
Dobrze, że wspomniałeś o artefaktach. Podaj jaki masz model karty graficznej, żeby określić jaka powinna być temperatura układu.
BTW: Widzę, że nie masz czujnika na karcie graficznej? Nie ma podanej temperatury na zdjęciu z HWMonitor.
Moja cudowna karta graficzna to Medion Radeon X740XL. Od prawie roku nie mam z nią żadnych problemów. Czujnika takie badziewie nie będzie miało, ale zawsze jak ją dotykam podczas intensywnej pracy, to nawet nie jest gorąca. Zresztą syczenie dochodzi jakby z góry komputera, nie z dołu, czyli karta odpada.
te syczenie to pewnie cewka w zasilaczu a wyłącza się pewnie dlatego,że prcesor sie przegrzewa i działa zabezpieczenie w biosie - pisałes wczesniej, że w octt dochodzilo do 58 st. w hwmonitor było mniej bo pewnie za krótko grałeś i procesor nie zdążył się nagrzać.
Okazał się to zasilacz. Po wymianie syczenie zniknęło. Teraz mam pytanie odnośnie nowo zakupionego zasilacza. Co to w ogóle jest za firma i dlaczego nie ma nigdzie opisu tego zasilacza w internecie?
Może SuperPower to jego nazwa, ale nigdzie nie mogę znaleźć na pudełku firmy. Wydaje mi się to jakieś podejrzane. Czy ktoś potrafi to zweryfikować? I czy jest to w takim razie dobry zasilacz? Będę wdzięczny.
EDIT: Udało mi się namierzyć, że zasilacz jest firmy Netzteil. Nie wiem co to oznacza, ale sądząc po popularności, cenie oraz samej nazwie - nic dobrego. http://shop.jet-computer.de/170325.html - to jest prawdopodobnie Twój zasilacz.
Faktycznie, jest to Netzteil. Logo na pudełku się zgadza z tym, który podałeś w linku. No trudno, jakoś przeżyję ten noname, nie ja kupowałem. No ale nie wydaje się jakiś tragiczny. Dzięki za tak wnikliwe informacje.
Edit:
A ja już wiem. Po niemiecku to znaczy po prostu zasilacz. Czyli jednak firma nadal nie znana. Trudno.