Problem z zasilaniem w PC? (diody karty graf. cały czas świecą)

Witam serdecznie :).

Nigdzie nie znalazłem odpowiedzi na nękający mnie problem, więc może Wy mi pomożecie.

Mianowicie chodzi o to, że jakiś czas temu złożyłem sobie komputer PC. Wszystko chodzi jak należy i nie ma ogólnie z nim problemów. Jednak ostatnio zauważyłem, że nawet po wyłączeniu komputera diody na karcie graficznej cały czas się świecą. Gasną dopiero po odłączeniu kabla zasilającego, bądź wyłączeniu zasilacza przyciskiem z tyłu obudowy. Dodatkowo zauważyłem, że gdy podłączę np. myszkę do wyłączonego komputera, to ta zaczyna świecić.

Wnioskuję, że nie jest to normalne zachowanie. Jednak co może być powodem i jak to rozwiązać? Czy może to być problem z zasilaczem, czy całkowicie co innego?

Dodatkowo, jeśli to coś pomoże załączam konfigurację komputera:

Procesor Intel Core i7-4790K + Chłodzenie CPU SilentiumPC Grandis XE1236

Poczytaj np. tutaj:

http://www.frazpc.pl/b/316612

W UEFI poszukaj opcji Advanced, następnie wchodzisz w ACPI Coniguration, na stronie opcje PCIE Devices Power On oraz USB Power On mają być ustawiona na Disabled.

 

Manual do Twojej płyty:

 

ftp://europe.asrock.com/manual/Z97%20Extreme4.pdf

 

Opcje opisane na stronie 93 i 94 według numeracji pdf-a.

To normalne zachowanie i wiele kompów tak ma, bo płyta jest cały czas zasilana po wyłączeniu - tryb stand-by + 5V  i często również porty USB.  Ewentualnie można wyłączyć zasilanie USB jak opcja w biosie jest. Wielu użytkowników korzysta z ładowania z USB jak komp jest wyłączony, więc każdy potrzebuje co innego.

 

Kontrolki na płycie i innych elementach wyłączysz raczej tylko poprzez odcięcie zasilania na listwie.

@dark_jedi - Wyłączyłem tę opcję w Windows, którą opisywali w tamtym temacie i żadnych zmian.

@krowasc - Sprawdziłem, te opcje mam domyślnie wyłączone na płycie, więc to nie to. Poza tym one bardziej chyba dotyczą wybudzania komputera, a nie włączania go całkowicie.

Wygląda na to, że JNJN ma rację i mój problem nie ma zbytnio rozwiązania… Chociaż dla mnie to dziwne, żeby komputer, gdy jest całkowicie wyłączony, pobierał prąd, a jeszcze dziwniejsze jest to, że nie da się tego wyłączyć. Mało ekonomiczne rozwiązanie, z którym do tej pory się nie spotkałem…