Poza tym, zauważyłem, że w UEFI także jest nieodpowiednia godzina O co tu chodzi? W UEFI także jest godzina cofnięta o dwie godziny do tyłu w czasie letnim oraz jedną w zimowym… Na poziomie Windowsa leży problem, czy UEFI?
W systemie Linux Kubuntu 23.04, zainstalowanym obok systemu Windows, czas jest poprawny
Ktoś coś? Płyta główna to Tuf Gaming X570 Plus z najnowszym UEFI.
Kiedyś problem polegał na tym, że Windows i Linuksy inaczej „interpretowały” czas z biosu / uefi. Jeden jechał po czasie UTC i dodawał sobie godziny według strefy a drugi z nich ustawiał zegar w biosie według strefy.
Ja korzystam tylko z Debiana (i mam włączoną synchronizację sieciową czasu według ustawionych stref) więc nie wiem jak problem rozwiązać w taki sposób żeby się później nie „powtarzał” (np po aktualizacji Windowsa). Korzystam u siebie z systemd-timesyncd, jeśli też to masz to ustaw tak jak jest w Windowsach. Prawdopodobnie rozwiązałoby to problem, ale skoro masz KDE to nie wiem czy inna usługa nie nadpisze sobie tych ustawień.
Problem się pojawił dziś czy było to widoczne wcześniej?
ło, ja to miałem może z pół roku. Wymieniałem na płycie nawet baterię i nic to nie dało. W końcu dałem sobie z tym spokój i dodawałem godziny w głowie podczas sprawdzania, która jest godzina. Wróciłem do tego problemu przy zmianie czasu na zimowy…
Jedno z dwóch - albo ustawiasz, żeby linuks ustawiał zegar RTC w lokalnej strefie czasowej, albo Windowsa, żeby zegar RTC używał UTC + wyłączenie synchronizacji czasu z internetu (to jest co to pisał @wasabi1084 , że Windows i tak wie lepiej ):
W razie problemów użyj Tłumacza Goolge, powodzenia!
Zawsze, priorytetowo w BIOSie/UEFI powinien być ustawiony czas lokalnie obowiązujący. Po restarcie w systemie sprawdzić (lub poprawić) ustawienia i zsynchronizować.
Teraz mam na obu systemach UTC. No i co? W Win11 godzina cofnięta, w UEFI się cofa, a w Linuksie jest OK Powrót do stanu pierwotnego. Kurde, że to takie proste nie jest…
Tu jakieś UTC/RTC i co jeszcze??
Strefa w Win11 to utc+1. Warszawa to Polska przecież.
Ustaw w Linuksie strefę: Europa Warszawa i zaznacz: sam ustawiaj czas i datę.
Następnie przełącz się na Windows.
Ustaw strefę czasową również na Europa Warszaw i wyłącz automatyczną synchronizację czasu.
Następnie zmień w rejestrze Windows tak jak tu:
Następnie uruchom Linuksa który zsynchronizuje czas i od tej pory powinno być dobrze na obydwu systemach.
Ps.: W Bios/UEFI będzie godzina lub dwie do tyłu tym się nie przejmuj
odpal linuxa i wpisz w terminalu komendę: timedatectl set-local-rtc 1 --adjust-system-clock Linux będzie się zachowywał w kwesti systemowego czasu jak windows, Oba systemy będą poprawnie synchronizować godzinę.
Potem restart i co? W Win11 jest OK W Kubuntu jest OK no i w UEFI… jest nieodpowiedni czas. Wydaje mi się, że to bug jakiś w UEFI i nie da się zrobić w trzech miejscach, by czas był odpowiedni. Jeśli przestawię w UEFI na odpowiedni, to w systemie Windows się przestawi itd… Szkoda tylko nerwów.
Nie wiem teraz tylko, czy w Win11 mam UTC, czy RTC. W Linuksie chyba mam RTC po wpisaniu tej komendy, nie?
Potem restart i co? W Win11 jest OK W Kubuntu jest OK no i w UEFI… jest nieodpowiedni czas`
Za bardzo coś kombinowałeś, przywróć w Windowsie wszystkie ustawienia czasu na domyślne strefa czasu itp, cofnij wszytkie zmiany na Windowsie, ktore wprowadziłeś. Odpal uefi i ustaw tam czas. Potem odpal koleino systemy i ręcznie zsynchronizój czas na kazdym z nich. Powinno działać. Tu masz wszystko opisane https://grylewicz.pl/linux-i-windows-na-jednym-dysku-problem-z-zegarem-systemowym/