Cześć!
Opis sieci:
Mam sieć komputerową z kilkoma komputerami. Od 2-3 dni dwa z komputerów zaczęły się dziwnie zachowywać. Oba to laptopy podłączone do sieci po kablu LAN, oba znajdują się w jednym pomieszczeniu i oba korzystają z gniazdka (podwójnego) w ścianie (dalej 2 przewody idą do panelu krosującego i dalej do switcha).
Żadna rekonfiguracja sieci (tj. zmiana kabli, sprzętu, gniazdek itp.) nie była wykonywana.
I teraz co się zaczęło dziać - po podłączeniu któregokolwiek z tych dwóch komputerów do sieci komputerowej w momencie, gdy podłączony jest drugi oba mocno spowalniają i praktycznie niemożliwa jest praca na nich.
Pozostałe komputery w sieci (w innych pomieszczeniach, podłączone do tego samego patchpanelu i switcha) działają poprawnie.
Czy macie jakieś pomysły co może być przyczyną takiego stanu rzeczy? Zmiana kabli (patchcordów) nie rozwiązuje problemu, adresy IP się nie dublują.