Cytuje wpis na tamtej stronie “Jeśli pomimo tych wszystkich zabiegów nadal będzie about:blank to nie ma już innego sposobu jak format c!”.
Jest jeszcze jedna możliwośc .Podłączyć dysk jako drugi do innego systemu (Innego kompa) i w tedy sprawdzić ale też w trybie awaryjnym albo w dosie. Marne szanse ale zawsze.Jesli jest to dysk " domowy"
to szybciej pomoże format niż np. oddanie do specjalistycznej firmy .
Cos drgnelo. Sciagnalem sobie uaktualnienie do Ad Aware-a i wykrylo jakies wpisy w rejestrze z “about:blank”. Jednak moj zachwyt nie trwal dlugo bo zmienilo mi strone startowa na microsoftu i jak chcialem wrzucic inna to problem powrocil z tym ze juz Ad aware nie wyczail ponownie tamtych wpisow. W trybie awaryjnym to samo i przy wylaczonej sieci. WNIOSEK: wydaje mi sie ze ten skubaniec sie uodprania. Idac dalej to ciekawe ile jest takich niewykrywalnych szpiegow o ktorych istnieniu nie mamy pojecia mimo ze nas sledza. Sytuacja zywcem wyjeta z “Teorii Spisku” :?
Pytałeś picasso co Ona na to??
jaka picasso?
A sprobuj pod XP usunac notatnik (notepad.exe) to zobaczymy czy dasz rade go usunąć
Niezla z niej siksa ale penie poleci mi format c: a XP nie ma dosa przez co nie zbodza mojego zaufania. Poza tym za slabego kompa na to.
Post 2
Jednak najbardziej pomocny okazal sie Ad Aware POLECAM WSZYSTKIM ZAOPATRZYC SIE W AKTUALNA WERSJE!. Zniknal about:blank ale pozostal mi log z hijacthis:
R0 - HKCU\Software\Microsoft\Internet Explorer\Main,Start Page = http://www.wp.pl/
ktory mi sie nie podoba :?
Update
Golden Finger
Ten wpis jest OK- to strona startowa ,możesz ja zmienić na inną w opcjach internetowych.