Witam wszystkich, jestem nowy tutaj, w zasadzie już nie wiedziałem gdzie się zwrócić z tym problemem bo już mi ręce opadają… :((( Otóż o co chodzi: musiałem przeinstalować Windows, więc procedurka standardowa, zawsze system automatycznie wychwytywał sieć i konfigurował neta. Teraz jest inaczej… Mam router TP-LINK TL-WR543G skonfigurowany oczywiście, system Windows 7 x64. Gdy system się odpala z siecią wydaje się być wszystko OK, komputer widzi router (gdy pinguje IP routera dostaję odpowiedź), mimo że ikonka w dolnym prawym rogu pokazuje że jest OK, żadnych wykrzykników itp., diagnoza sieci także nie wykazuje żadnych problemów, niby wszystko OK ale internet nie działa, strony nie otwierają się, nie da się ściągnąć poczty itd. Kiedy zaczyna działać? Kiedy wyciągam wtyczkę kabla LAN z routera i np. przełączam do innego portu na routerze, nagle wszystko zaczyna śmigać. 
Czy ktoś miał może podobny problem i wie jak sobie z tym poradzić? Bo trochę bez sensu bym za każdym razie przy odpalaniu Windy zmieniał port LAN ;)) Z góry dzięki za wszelką pomoc, rady i sugestie!