Problemy w WINXP Z SP2 i NTFS

Rok temu mój komp był pierwszy raz na serwisie. Była dokładana jedna kość ram

[512 dokładany dysk [ 80 gb] i zainstalowany oryginalny windows. Od tego

czasu komputer był na serwisie z 10 razy.

A to piszczy,

a to monitor się nie włącza,

a to włacza się awaryjny informując mnie o błędnej konfiguracji,

a to kompa nie mogę wyłaczyć [czyt .zamknąć]

A to ładuje się windows, resetuje- i od nowa i tak z 5 razy.

Albo miałam na kompie thunerbirda pocztę- to wczoraj wchodzę a tam biało i mi

każe konfigurować od nowa.

Pasek i koło zegara i szybkie uruchamianie nie trzyma ustawień. Okna rożnych

programów otwierają się w dziwnych miejscach. Najczęściej środek pulpitu np tlen.

Czyli nie tam gdzie je zostawiłam.

Wczoraj w trakcie pracy coś w nim stuka z przodu … Bateria CMOS była

wymieniana w lutym 2007.

Na serwisie nie widzą żadnych błędów ,bo komp chodzi normalnie, tylko czasem

świruje -ale akurat nie u nich.

Nie widzą problemu, nawet głośnik systemowy odłączyli ,żebym nie słyszała

piszczenia.

Pomózcie mi błagam, bo zdaje się że zaraz ja zacznę piszeć ,b o nikt mi pomóc

nie chce.

Nie piszcie mi że mam zmienić serwis bo nikomu nie ufam, a informatycy

przychodzący do domu nigdy nie mają czasu.System mam na NTFS , a jak miałam na

FAT32 nie było żadnych problemów.

Mam win xp z sp2.

Proszę przeczytajcie to napiszcie co o tym myślicie. :o

annix76 proszę zapoznaj się z tą stroną oraz tym tematem, a następnie popraw tytuł tematu, używając przycisku icon_edit.gif

może coś z dyskiem, jak ci nie chce działać dobrze na NTFS to dlaczego nie używasz FAT32, ja właśnie go używam i nic do niego nie mam

Jeżeli to faktycznie wina dysku to sama przeinstaluj sobie system i wybierz system plików fat32. Jeżeli sama nie potrafisz to popytaj znajomych, ktoś na pewno będzie umiał