Cześć,
W innym wątku, który założyłem ( http://forum.dobreprogramy.pl/temat/466175-reinstalacja-systemu-sprawdzenie-infekcje/) poradzili mi abym napisał tutaj.
Także pojawił się problem z moim dyskiem - robiłem format ale mimo tego komp nadal zamula.
Czy jesteście w stanie określić co mu dolega i jak można to naprawić?
Załączam zrzut ekranu z CrystalDisc Info:
http://postimg.org/image/w133ggvz9/307672d1/
Dysk złom. 13 bad sectorów.
a coś szerzej w tym temacie bo oprócz tego że złom to czy da się coś z tym zrobić?
Ogólnie dodam jeszcze że strasznie czasami coś hałasuje podczas pracy coś na kształt klekotania lub kołatania…
Tak da się wymienić na nowy. Podejrzewam, że głowica dysku szaleje napotykając uszkodzony obszar. Widzę, że masz dwa dyski co to jest F: dysk czy może pendrive? Daj screena z F:
To nie są badsectory tylko sektory relokowane, badsectory by były jakby jakaś liczba była w sektorach niestabilnych. sektory relokowane można naprawić przy pomocy MHDD. sektory relokowane nie są niebezpieczne, mogą co najwyżej spowalniać pracę na dysku.
Dysk F jest zewnętrzny Seagate 500 GB.
Pierwsze słyszę, żeby MHDD radził sobie z relokowanymi sektorami.
http://www.expressit.pl/porady-komputerowe/bad-sektory-jak-naprawic-dysk-twardy/
@blaszany ten dysk zostaw jako magazyn na mniej ważne rzeczy a na tym “f” postaw system.
EDIT:
Sorki nie doczytałem, że to dysk na USB ;/ więc zostaje zakup nowego.
Coś te Seagate 500 nie udane, złom i nowy.
O5 bady fizyczne i nic nie naprawi tego.
Jak masz gwarancję dostaniesz nowy.