Problemy z modemem speedtouch 330 błąd 628

Witam

mam problem z zainstalowaniem oprogramowania modemu speedtouch 330 na windows 7.

Napiszę co robiłam w kolejności:

  1. Ściągnęłam oprogramowanie dla visty dla mojego modemu ze strony TP

  2. Ściągnęłam plik ppoa.rar wypakowałam zawartość przerzuciłam do sterowników do folderu templates

  3. PPM kliknęłam na setup.exe i ustawiłam za zgodnością z win vista SP2

  4. Zainstalowałam oprogramowanie

  5. W starcie w wyszukiwaniu programów i plików znalazłam plik services.msc znalazłam speedtouch i wybrałam na wybieranie ręczne

  6. Stworzyłam plik *.bat w notatniku wpisując w treści:

@echo off

ping localhost -n 30 > nul

net start st330service

  1. Uruchomiłam ponownie system z podłączonym kablem internetowym

8 ) W panelu sterowania kliknęłam na połącz z siecią wpisując wszystkie potrzebne dane dałam połącz i widać, że połączenie jest ok bo diódki świecą się obie na zielono, diagnostic też na zielono tylko po dłuższej chwili wyskakuje komunikat z błędem 628…

Gdzie leży przyczyna? Co robię źle… A może wybierany numer źle wpisuje? Bo w sumie to nie wiem co mam tam wpisać wpisywałam to co mam wpisane teraz na xp ale też nic nie daje…

Pomoźcie… :frowning:

Za wszelkie odpowiedzi dziękuje

Zadzwoń na infolinię do TP, niech Ci pomogą, inaczej się nie da.

P.S. Dawno temu miałem taki sam modem, o ile pamiętam powinna być płyta instalacyjna.

Płytę instalacyjną posiadam ale ona jest wiekowa więc wtedy to nawet jeszcze nie wiedzieli, że będzie coś takiego jak windows 7 :stuck_out_tongue:

Tak też myślałem, że pod Windows 7 płyta będzie za stara.

Nie lepiej nabyć normalny router, niż zajmować się wiekowym modemem.

Sądziłam, że może uda się w jakiś sposób jednak to naprawić i jeszcze będę długo korzystać z tego modemu…a teraz też krucho z kasą i to niepotrzebny dodatkowy wydatek…

Dodane 28 marca 2013, o 22:40

Piszę z windows 7… co za matoł pisał wszędzie, że trzeba się łączyć dla ppoa… połączyłam się na ppoe na szerokopasmowym bez problemu zaraz mi znalazł połączenie a już prawie się poddałam ale się udało :smiley: pozdrawiam