Jakiś czas temu postanowiłem zainstalować ESET’a, ale po kilku dniach nie mogłem wyłączyć laptopa. Zwyczajnie wyłączał się ekran, jakby miał się wyłączyć z tym, że się nie wyłączał. Z tego też powodu nie mogłem go później włączyć. Zrobiłem odświeżanie i działa normalnie. Jedynym problemem jest fakt, że nie tak jak powinien. Nie mogę włączyć SRS Premium sound, gdy włączę odtwarzacz muzyki inne programy wywalają komunikat o problemie z urządzeniem odtwarzającym, na stronach internetowych czasami nie mogę nic zrobić, dopiero ponowne wejście na tą stronę skutkuje. Wiecie co się mogło stać? To, że nie chciał się wyłączać mogło być spowodowane przez ESET’a?
Lapka mam już ok. 2 lata. Ze sprzętem nie powinno być problemu, zresztą to bym wyłapał. Nie mogę jednak zrozumieć co się dzieje, że sterownik dźwięku tak szaleje i dlaczego nie mogę odpalić SRS…
Proszę zapoznać się z tematem i poprawić tytuł tematu na konkretny, mówiący o problemie. W celu dokonania zaleconej korekty proszę użyć przycisku Edytuj, umieszczonego w prawym dolnym rogu swojego posta, następnie opcji Użyj pełnego edytora, znajdującej się pod edytowanym postem.
Zignorowanie zalecenia będzie skutkowało przeniesieniem tematu do Kosza.
Próbuję ciągle pobrać sterowniki dźwięku, ale za każdym razem przy ok. 60% przerywa tak jakby się ściągło. Próbowałem z kilku stron, różnymi przeglądarkami i nadal nie mogę.
Problem w tym, że nie mam żadnego punktu przywracania
Zainstalowałem te sterowniki i SRS działa, nie mam problemu z programami, jedynie flash nie odtwarza dźwięku. Przykładowo, gdy odtwarzam film na YouTube, nic nie słychać, a po chwili zamiast filmu mam komunikat o błędzie.
Dobra, wiem już o co chodzi. To przez wtyczkę WASAPI do foobar2000. Blokowała urządzenie audio, przez co inne programy nie mogły z niego korzystać.