Problemy z wyłączaniem po instalacji GRUB'a

Witam
Od początku, pare miesięcy temu miałem postawiony Linux Mint 18 obok windowsa 10. Aktualnie nie posiadam już tej konfiguracji ze względu na problemy jakie miałem. Tryb bootowania był ustawiony na Legacy boot (inaczej nie mogłem zainstalować gruba). Głównie sprawa rozchodzi się o to że komputer podczas wyłączania lubił sobie freeznąć, dopiero wyłączanie guzikiem wyłączyło go. Wiem wiem błachostka ,ale jestem zdziwiony że boot manager może wtykać swe palce do windowsa.

Specyfikacje
Procesor: I3 4170 3.7GHz
Karta graf: GT 730 2GB (tak wiem to szajs)
Płyta główna: Któryś model Lenovo Sharkbay (cpu-z nie chce podać dokładnego modelu :V)

Jeżeli coś jeszcze jest potrzebne to podam.
Pozdrawiam!

To raczej nie wina Gruba. W UEFI powinieneś mieć wpis dla Windowsa - Windows Boot Manager. Ustaw mu priorytet, a Gruba wywal, jeśli nie potrzebujesz. Ewentualnie w Windows zainstaluj EasyUEFI i skonfiguruj sobie uefi na nowo.

A właśnie zapomniałem dodać że nie mam UEFI tylko BIOS’a.

Pisałeś, że uruchamiasz w trybie legacy. To w końcu masz bios czy uefi? Jeśli masz bios, to odpalasz instalator Windowsa i naprawiasz bootloader z wiersza poleceń.

Mój błąd. Faktycznie to jest UEFI bo w boot priority mam do wyboru UEFI First i Legacy First (legacy jest ustawione). Problem już zniknął bo naprawiłem bootloadera pare miesięcy temu. Co do samego UEFI to wygląda jak tradycyjny bios bo zaawansowanych opcji nie widziałem trybu graficznego nie ma.

Jeśli to laptop, to wyglada jak bios. Nie spotkałem jeszcze GUI w laptoach.