Otrzymałem “nowy komputer” mający trochę ponad rok, spadek po jednej większych firm. Komputer otrzymałem już z zainstalowanym Win10 i org. kluczem do niego. Przy starcie kompa pojawiał się GRUB z wyborem:
Windows 10
Windows 10 + partycja instalacyjna (jakoś tak to brzmiało)
uruchamiana była pierwsza opcja
po uruchomieniu Mój Komputer do dyspozycji miałem dwie partycje po 110 GB mimo (dysk w środku 500 GB) więc zainstalowałem jeden z programów do zarządzania partycjami zdaje się GParted i odblokowałem partycję o pojemności 300GB dzieląc ją na 3 partycje. wszystko zostało zapisane. Na drugi dzień system nie wstał otrzymałem komunikat
"error:unknow filesystem
Entering rescue mode…"
następnie przeszukałem partycje w poszukiwaniu EXT2 korzystając z polecenia “ls” "ls (hd0.msdos…) i tak każdą partycję wszędzie wyrzuca “unknow filesystem”
Czy w takim razie powinienem skorzystać z live CD? może jakieś inne sugestie