system
(system)
7 Marzec 2013 19:28
#1
Witam,
podczas renderowania filmu w vegasie 9 pro program się zaciął, wyłączyłem go w celu ponownego właczenia, ale zauważyłem dziwny proces w menedżerze.
System zaczął wolno działać i zużywac dużo zasobów.
Z nazwy “deleteme” sądzę , że jeśli go wyłącze to coś się stanie…
Prosiłbym o pomoc co z tym zrobić.
– Dodane 07.03.2013 (Cz) 20:35 –
Program nie jest wirusem, ani nie jest złośliwy w żaden sposób.
Skan antywirusem
To jest plugin do Sony Vegasa od QuickTime (dzieki niemu mogę używać MP4 i Mov w filmach).
tdream
(tdream)
7 Marzec 2013 19:36
#2
Poszukaj w google.To jest jakiś robal.
Semtex
(semtex)
7 Marzec 2013 20:23
#3
Jeżeli QuickTime jest ze sprawdzonego źródła to plik jest jak najbardziej czysty.
system
(system)
7 Marzec 2013 20:28
#4
Plik DeleteMe1.exe należy do programu QuickTime firmy Apple. Twoje zadanie: DeleteMe1.exe zapewnia pomoc podczas instalowania rozszerzeń przeglądarki. zwykle znajduje się DeleteMe1.exe w folderze nieznany. Jeżeli na Twoim komputerze plik znajduje się w innym folderze, oznacza to, że podczas instalacji oprogramowania wybrano inną lokalizację pliku. W pewnych okolicznościach może to także oznaczać obecność wirusa.
Jest w folderze z QuickTime, więc raczej to nie robal.
DeleteMe1.exe Spowalnia mój komputer! Programy i pliki mogą bardzo ograniczać wydajność Windows. W niektórych przypadkach powoduje to także DeleteMe1.exe. W razie wątpliwości należy odinstalować odpowiedni program. Jeżeli DeleteMe1.exe znajduje się w Autostarcie Windows, może to spowalniać komputer. Zalecamy wyłączenie automatycznego uruchamiania tego programu, jeśli nie jest on potrzebny.
Znajdował się w autostarcie, wyłączyłem go.
Wierzę stronie http://www.process-information.net ponieważ oni nie kłamią i zawsze jak szukałem czegoś to się to sprawdzało.
Czyli to był aktualizator programu (99% pewności)
Semtex
(semtex)
7 Marzec 2013 20:35
#5
Jak mówiłem wcześniej, jeżeli QiickTime jest ze znanego, zaufanego źródła to nie masz się czym przejmować…
BTW> Apple trochę ztrolowało userów Win, sam bym się zastanawiał czy syfa nie złapałem, tak durnej nazwy dla oficjalnego pliku dawno nie widziałem, faktycznie, śmierdzi wirem z kilometra (patrząc na samą nazwę) :lol: