ze względu na posiadany przeze mnie bardzo słaby jak na dzisiejsze realia komputer, tj.
Płyta główna: Gigabyte GA-G31M-ES2L v1 (LGA 775)
Procesor: Intel Celeron 430, 1800 MHz (9 x 200)
Karta graficzna: Gainward GeForce 8400 GS 256 MB
Pamięć RAM: 2 GB DDR2 DIMM,
potrzebuję ulepszyć go w możliwie największym stopniu (ze względów finansowych wymiana całości nie wchodzi w grę), głównie pod kątem gier. Zdaję sobie sprawę z tego, że najnowszych tytułów i tak raczej nie uruchomię, a jeśli już się uda, nie mogę oczekiwać cudów.
Wydaje mi się, że z całego zestawu najsłabszym ogniwem jest właśnie procesor i to jego wymiany chciałbym teraz dokonać.
Do dyspozycji mam ~200zł (wydaje mi się, że więcej w LGA 775 i tak nie warto inwestować) - możecie polecić najlepszy procesor w tej cenie? A może mylę się co do wymienianego podzespołu i rozsądniejszym wyborem byłaby nowa karta graficzna? Póki nie jestem w stanie pozwolić sobie na nowy komputer, chciałbym wycisnąć z obecnego nieco więcej mocy, aby uprzyjemnić sobie rozgrywkę.
procek E8400 i zmiana karty graficznej na lepszą dadzą efekty, niestety 200zł to za mało więc możesz kupić sam procesor i ew. zasilacz pod lepszą kartę graficzną którą powinieneś zmienić w przyszłości. chyba że kupisz słabszy procek E6750 albo E6650 za max 50zł wtedy trzeba by było za resztę znaleźć jakąś kartę używaną ale nie wiem czy ci zasilacz zmiany wytrzyma.
jest lepszy ale sam procek nie wystarczy, twoja karta to padaka! trzeba ją koniecznie wymienić.
p.s.
sprawdź koniecznie jaki masz zasilacz.
kupując E8300 lub E8400 będziesz miał wystarczająco kasy na jakąś grafikę np HD4850 dd3, lepsza by była o wiele HD4850 DDR5 ale też jest droższa i wymagaja dobrego zasilacza, na koniec warto dokupić 2gb ramu - 50zł
Przejrzałem nieco ofert z proponowanymi procesorami na Allegro - praktycznie wszystkie to podzespoły używane, w dodatku w wersji OEM. Mam w związku z tym kolejne pytanie - czy w przypadku kupna procesora, mogę skorzystać z coolera z obecnego (był w wersji BOX razem z procesorem)?
Co do zasilacza - prawdopodobnie będę miał możliwość zajrzeć do komputera w dzień i upewnienia się, ale wydaje mi się, że w środku siedzi jakiś no-name 450W (na szczęście bez problemu działa już ładnych parę lat).
@_tommy_ Chyba rzeczywiście szarpnę się tą stówkę więcej (myślę, że dam radę skombinować ją na ten cel) i kupię czterordzeniowca + proponowany zasilacz.
Jak myślicie - czy po wymianie samego procesora uda mi się pograć w BF’a 3 przy jakiejkolwiek rozdzielczości i ustawieniach graficznych? BF Bad Company 2 działał na moim obecnym sprzęcie w miarę płynnie na 1024x768 i najniższych detalach.
twoja karta jest niczym zintegrowana w nowszych płytach głównych.
E8400 + jakaś karta graficzna to wydatek 200zł ale kupując lepszy procek i do tego zasilacz za 130zł a następnie jakąś grafikę za 250 będziesz mógł nadal sobie szaleć…
8400GS to karta do pasjansa. Zmiana samego procesora praktycznie nic nie da w grach.
Według mnie nie opłaca się zbyt dużo inwestować w LGA775, jeśli za 200-250zł można kupić płytę na gwarancji plus procesor na LGA1155 lub nawet 1150, a za GA-G31M-ES2L można dostać ponad 100zł na allegro.
Moja propozycja:
Zasilacz, np. polecany Corsair V450 za niecałe 150zł. Można go będzie użyć w nowym zestawie, jeśli się na taki zdecydujesz w przyszłości, bo ma spory zapas mocy.
@JNJN Nie do końca o to mi chodziło. Podałem w poprzednim poście propozycje zasilaczy, z których jeden chciałbym zamontować w nowym komputerze i stąd pytanie - czy mogę taki zasilacz zastosować również w obecnym (posiadam w nim jakiegoś no-name’a), tj. czy zasilacz będzie kompatybilny również z tym sprzętem i płytą główną?
OK, te propozycje znalazłem w pewnym serwisie przygotowującym co mięsiąc rekomendowane zestawy komputerowe w określonych cenach (nie wiem czy mogę tu podać nazwę), więc myślę że powinny być w porządku. Pisałem właśnie o tych zasilaczach, gdyż planuję sprawić sobie jeden z komputerów, których są one elementami. Miałem zamiar kupować wszystko stopniowo (nie mogę sobie pozwolić na duży jednorazowy wydatek), zatem w pierwszej kolejności zdobywam części, które mogę zastosować także w obecnym sprzęcie (pierwszy był dysk, teraz kolej na zasilacz).
Ja w takich przypadkach zawsze polecam modowanie płyty głównej do współpracy z XEONami. (sam zaryzykowałem i jestem mega zadowolony…
http://allegro.pl/listing/user/listing.php?id=4231&us_id=3230550 wybierz sobie procesor któryś z tych. Polecam z serii L, gdyż wydajność ta sama co seria E ale sporo mniej prądożerne. Więc za cenę 140 zł masz wydajność najmocniejszych procesorów na socket 775 - w niektórych benczmarkach te procki przeganiają i7.
Jak nigdy wcześniej się z tym nie spotkałeś to poczytaj:
DiamondBack, za płytę główną, procek i ram zapłaciłbym 520zł (Pentium g3420, Asus H81, 4GB) i pytanie czy ta opcja z przeróbką LGA 775 byłaby wydajniejsza? Zaznaczam, że raczej nie zmieniałbym procesora na i5. Ile ta opcja z tym Xenonem by mnie kosztowała i czy która jest wydajniejsza?
Proponuję E5450, ale jak ogarniasz OC i płyta na to pozwoli to można coś tańszego E5430 lub energooszczędny L5420, po OC można osiagnąć niesamowitą wydajność, która przewyższa starsze procesory Intela i3, i5, i7. Dodam, że Xeony zwyczajowo lubią zimno, ale temperatury nie mają na nie specjalnie wpływu nie ulegaja degradacji jak C2D ponieważ są robione z lepszego kawałka wafla niż procki dla śmiertelników.
To są wszystko procesory 4 rdzeniowe, więc na pewno będą wydajniejsze od G3420, zwłaszcza w grach i aplikacjach, które wykorzystują 4 rdzenie.
Sam zrobiłem modernizacji swojego sprzętu s.775 i mam teraz E5450 + GTX 660, z których jestem ogromnie zadowolony. Wzrost wydajności niesamowity, a koszty umiarkowane. Za procek dałem tylko 220zł , dzięki czemu mogłem resztę przeznaczyć na kartę graficzną (400zł). Wszyscy znajomi, którym poleciłem te rozwiązanie są bardzo zadowoleni. Nikt, więc nie zdecydował się na przesiadkę na s.1150, ponieważ taki zestaw wystarczy śmiertelnikom na co najmniej na 2-3 lata.