Mam od dwóch dni spory problem. Mianowicie po wczytaniu się systemu, po kilku minutach system przestaje reagować. To znaczy CPU spada praktycznie do zera, wszystkie uruchomione programy przestają reagować. Jeżeli jakimś cudem uda mi się wylogować, to trwa to prawie kwadrans. Ponadto do procesów nie jest przypisana nazwa użytkownika (SYSTEM, Profil, Sieć lokalna etc.). Dopiero pop ponownym zalogowaniu przez menedżera zadań ten błąd się naprawia.
Dodam jeszcze, że zainstalowałem nową aktualizację do Windowsa i Adobe Readera.
W trybie awaryjnym system działa bez zarzutu. To znaczy jak na tryb awaryjny oczywiście
P.S.
Gdy zaczynają się te kłopoty to słychać ciągle jak pracuje twardy dysk. Skanowałem partycję systemowa, ale nie wykrył żadnych błędów
Z góry dzięki za wszelką pomoc.
Pozdrawiam
Dodam jeszcze, że jestem totalnym laikiem, i jeżeli ktoś zna przyczynę tego stanu rzeczy, to niech postara mi się ją przekazać, jak przysłowiowej “krowie na rowie”. Za takie potraktowanie będę bardzo wdzięczny
Słuchaj miałem ten sam problem ale wlazłem do panelu sterowania > narzędzia administracyjne > usługi > Windows Update < i tę usługę zatrzymałem znaczy w ogóle to wyłączyłem i system chodzi normalnie. No wiesz jeśli Ci nie zależy na aktualizacjach to możesz sprawdzić ale to takie gdybanie może po prostu mój system miał taką anomalie ale myślę że warto się tą anomalią podzielić a nóż Ci to coś da. hmm podobnie zachowywał się system i wtedy doszedłem do "Opcje folderów > zakładka widok i odznaczyłem opcję “wyświetl ikonę na pliku miniaturach” Wiem że to jakoś nie specjalnie ma wspólnego no ale system się ciął a to mi pomogło lecz wtedy to coś było tam powiązane z kodekami.
Niestety to nic nie dało. Co prawda u mnie nie nazywało się to Windows Update, ale Automatyczne Aktualizacje. Niestety nie przyniosło to, żadnych efektów.
Przeskanowałem też Malwarebytes Anti-Malware oraz Dr.WEB CureIt. Ten pierwszy znalazł jakiegoś buga, którego usunął, ten drugi natomiast niczego nie znalazł.
