Produktywność polskich programistów jedna z najniższych w UE

“Tymczasem poziom ich produktywności – mierzonej wartością dodaną na pracownika – należy do jednego z najniższych w UE. Jest on wielokrotnie niższy niż produktywność informatyków skandynawskich, brytyjskich, niemieckich czy francuskich, również w porównaniu z konkurentami z Czech, Węgier czy Rumunii”.

[…]

“…wynik ogólny pokazuje, że firmy nie wytwarzają wysokowartościowych produktów informatycznych wspierających polskie PKB. […] polskie firmy pracują z reguły w quasi-rzemieślniczym modelu software house, zajmując się głównie kodowaniem i są podwykonawcami dla innych firm, najczęściej międzynarodowych”.

To wszystko to omówienie przyjętego przez Komitet Rady Ministrów ds. Cyfryzacji (KRMC) dokumentu “Polityka rozwoju sztucznej inteligencji w Polsce”, którego tekst jest tutaj: https://www.gov.pl/attachment/0aa51cd5-b934-4bcb-8660-bfecb20ea2a9

Może dlatego, że czas polskiego programisty jest tańszy wiec można go oddelegować do bardziej ryzykownych projektów?

Dokładnie o to chodzi, jesteśmy tańsi przy czym dostarczamy dużo lepszą jakość oprogramowania niż zespoły z Indii czy Chin.

Czy konkurujemy ceną z Indiami i Chinami? Czy jakością z bardziej rozwiniętymi częściami Świata? Czy może, po części oba te scenariusze?