W programie ustawiało się minimalną wielkość partycji i po przeskanowaniu dysku program tworzył partycje omijając bad sektory. Mam dysk gdzie są nad sektory na początku i końcu, chcę go jeszcze wykorzystać aby sobie czasem wrzucić jakiś film i odtworzyć na TV.
Nie ma automat, Musisz test, a potem zaznaczyć od-do.
Nagraj to na patyka, i już Jak nie ogarniasz, to się za to nie zabieraj. https://gparted.org/download.php
„Hej, czy jest jakieś program do dzielenia statku z dziurami, tak żeby nie tonął?”
Stwórz ręcznie partycje, zawierającą bady np20%, potem zdrową i korzystaj z drugiej. Jak faktycznie chodzi o jakieś film, w 5 minut z poziomu W10 to zrobisz, o ile tylko początek i koniec uwalony. Tylko pamiętaj, taki dysk tylko na śmieci, nic wartościowego.
Poczekam, może ktoś zna programik który opisałem. Wiem ze można ręcznie to zrobić ale nie o to tu chodzi. Po prostu szukam tego konkretnego programu. To bardziej sentyment do fajnego narzędzia.
Nie ma do śmieci, trzeba się jeszcze nad nim poznęcać zanim dokona żywota, magnesy jeszcze wymontuje z niego jak już wykituje.
Okej, okej, jak chodzi o soft, to może ktoś zna, ja jestem tradycjonalistą. Ze śmieciami chodziło o „małowartościowe pliki”, bo niektórzy lubią ryzyko i ważne też trzymają na badach.
Ja się kiedyś z tego śmiałem. teraz trzymam w 3 kopiach, na chmurach. System też.
I w dowolnym miejscu w dowolnym kraju z netem odpalam i mam swoje.
ustawiłem automat, nie wiem kiedy to się robi,
On będzie wykorzystywany tylko do wrzucania filmów 4k z HDR, nowy TV 65cali OLED to trzeba co nieco powrzucać dobrego materiału. Kartę SD 256gb uratowałem programem do kart sd, formatowała się z 2godziny ale na razie działa bez rozłączania się. Ile pożyje to nie wiadomo i tak ją gratis dostałem przy zakupie telefonu z drugiej ręki.
W takim razie lepiej własny post oznaczyć jako rozwiązanie, ten co ja znalazłem niby wymaga płatnej licencji wartej około 124 zł (w opinii dystrybutora/autora).