poszukuję programu, który pomoże mi ogarnąć moją chaotyczną bibliotekę zdjęć rozwleczoną na różnych nośnikach.
O co mi dokładnie chodzi? Potrzebuję narzędzia, który będzie potrafiło w jednym procesie, po wskazaniu folderu wyjściowego:
przenieść lub skopiować zdjęcia oraz filmy do miejsca docelowego po drodze tworząc foldery które w nazwie będą miały np. datę
w locie zmieniać nazwy plików, w nazwie pliku może być np. data i jakiś wpisany z palca tekst.
Korzystałem kiedyś z czegoś takiego, niestety było to tak dawno, że nie pomnę…
Będę wdzięczny za sprawdzone propozycje, bo te które ćwiczę niestety chyba tego nie potrafią: Adobe Bridge, digiKam, stara Picasa…
Zapakuj wszystko w dysk Google zdjęcia, to ci datami posortuje, jak zaznaczysz twarze to po osobach, ale też wyszuka według zawartości, np.wpiszesz ognisko, to wszystko z ogniskami będzie itd. Do tego posortuje też po tagach jak są. Czyli lokalizacji.
Z Googlowych zdjęć korzystałem jak były bezpłatne, mam tu dalej sporo fotek. Ale nie o to mi chodzi. Chcę mieć moje zdjęcia fizycznie na swoim dysku, uporządkowane w określony sposób.
Domker, z tego co widzę jest to aplikacja płatna i jak sam przyznajesz nie bardzo do tego. Za dużo rozkminki jak dla mnie (przenoszenie, tworzenie folderów na podstawie danych z Exif, zmiana nazw, itd.), ale dzięki za propozycję, może ktoś skorzysta.
Wasabi, to co proponujesz jest chyba czymś zupełnie innym niż to co potrzebuję. Chmura chmurą, korzystam doceniam, ale nie o to chodzi. Nie chcę sortować zdjęć i filmów z wykorzystaniem SI tylko na na podstawie dat utworzenia. A może chcesz powiedzieć, że zwrotne pobranie zdjęć z chmury będzie polegało na pobraniu zestawu folderów posegregowanymi plikami? Tak to działa?
Bingo, PhotoMove faktycznie ładnie przenosi zdjęcia do posortowanych folderów. Nazw plików nie potrafi zmieniać, ale do tego pewnie znajdę co innego.
Moje zapytania w Google nie było tak zgrabne jak Twoje, stąd sam nie wpadłem na to wcześniej
Tak. Na dodatek można też segregować według wielu innych kryteriów, nie zawsze dostępnych za pomocą innego softu. Bo np. za pomocą zwartości zdjęcia już nic innego nie posortuje. Same daty jednak to jest trochę softu do tak prostych rzeczy.