Program do projektowania wnętrz

Potrzebuję szybki, dosyć prosty (no w zasadzie prosty być nie musi, ale może bez potrzeby rocznego kursu) soft do wizualizacji (nie jakieś wielkie projekty, bo to sobie ogarnę szybko bez problemu) łazienek.

Problemy z jakimi się borykam, to głównie brak możliwości załadowania tekstur wybranych płytek do softu.
Np. Ikea ma spoko soft do kuchni i szafek, da się jakoś to zrobić. Leroy Merlin ma dosyć wnerwiający i mało dopracowany soft do łazienek, którego od biedy da się jakoś tam używać (klnąc co chwila jak szewc), ale wybór płytek to zawartość tego sklepu. A ja bym chciał z innych sklepów. I teraz tu nie chodzi o to, że nie chcę dać zarobić komuś tam za projekt, ale ludzie, ja mam pomysł, chcę to w 10 minut sobie wdrożyć, sprawdzić jak to będzie wyglądać, a nie czekać pół dnia, zanim się człowiek od tego zastanowi. Niby mogę sobie w FS nawet to zrobić, ale 3D to jednak 3D.

A swoją drogą, z innej beczki, wiecie, że teraz w sklepach jest 99% odcieni szarości i betonu w różnych odcieniach, wielkościach, gradacjach itp? O ile w jednej łazience to mi się przyda, o tyle druga raczej ma być ciepła, i stąd problem z importem płytek.

Blender ma coś takiego jak Archimesh — Blender Manual

https://www.youtube.com/playlist?list=PLQAfj95MdhTJ7zifNb5ab-n-TI0GmKwWQ

Z tym, że Blender ani szybki, ani prosty no i jak już zrobisz kształt, to trzeba go oteksturwać, z czym jest więcej pracy niż w dedykowanych programach.

No generalnie z kolorystyką jest kiepsko, jak ktoś lubi wybiegające poza wspomniane standardy. Podobnie z ubraniami. Słyszałem, że po prostu używa się barwników, które są tańsze w produkcji. Te ciepłe czy bardziej barwne są trudniejsze do uzyskania, te pastelowe bardziej delikatne czy szarości są tańsze - ale nie wiem ile w tym prawdy.

Od biedy posiłkuje się tym z leroy. Najwyżej potem podmienię płytki w PS.

Chwilowo mój czas zajęło skucie tynków, posadzek, starych płytek i wyjęcie żelastwa że ścian.
I wywalenie trzech ścian. Jutro sobie zacementuje większe ubytki, i może wyrównam podłogę przed położeniem styroduru. Płytki będą potrzebne dopiero za dwa tygodnie, bo mam czas tylko w weekendy. A muszę jeszcze rury od ogrzewania machnąć, wylewkę, odpływ do prysznica no i przy okazji jak i tak wszystko mam na wierzchu to sobie kable zrobię jak trzeba.