Naszukałem się i lipa.
Kiedyś miałem prosty plugin do przeglądarki, który nagrywał mi dźwięk z netu taki jak jest, czyli klikałem w okienku zapisz i zapisywał bez żadnych dupereli.
Był wybór jakości do 320 kbps.
Przeszukałem cały internet i niema żadnego darmowego prostego programu.
Jeśli są to płatne, albo jakieś kobyły zapisujące dźwięk w zależności jak ustawiony jest mix i z wieloma niepotrzebnymi duperelami.
A mi chodzi o coś prostego, co przechwytuje jedynie dźwięk w dobrej jakości nie zależnie jak ustawiony jest dźwięk systemu.
Zna ktoś coś?
Jest mnóstwo, ale przechwytujących jedynie mikrofon a to jest przecież w systemie.
https://newsblog.pl/jak-nagrywac-dzwiek-z-karty-w-chrome/
https://www.bluraycopys.com/pl/recorder/record-audio-from-internet.html
Próbowałem już te wymienione przez ciebie w drugim linku i pierwszy nagrywa tylko z mikrofonu, drugi to kobyła jedynie do “pobrania” za darmo, po instalacji jest płatny.
Jeszcze sprawdzę ten plugin, chociaż nie ma tam znowu możliwości ustawienia jakości ręcznie mp3.
Nie wiem co się dzieje, żeby nie było prostego narzędzia darmowego.
Ten dodatek, który miałem wcześniej był ekstra, ale tylko wspiera IE 32 bity i chyba nie będzie działał w Windows10.
może OBS studio z ustawieniem nagrywania wideo na 1x1 pliksel (lub najmniejszy wymiar warstwy)?
Ja pierdylę, dziesięć lat temu plugin do IE potrafił zapisać wszystko co grało na kompie, czy to podłączone przez gniazdo wejściowe, czy też z przeglądarki - albo z odtwarzacza.
Były dostępne różne przepływności i kodeki a teraz wszystko jeśli jest to płatne, albo z mikrofonu.
Nie niechcę programu do zrzutów wideo z rejestracją dźwięku.
Plugin do Chrome, który dał kolega ma tylko 196 kbps i dostaje czkawki …
Jeju, ale tem Windows 10 to porażka.
Kupiłem nowego lapka Lenovo Legion i dźwięk ma gówniany, czy to z głośników, czy też przez słuchawki a stary 12 letni Acer ma dźwięk czysty i super.
Kiedy na Acerze zainstalowałem Windows 10 obok Windows 7, to też był dźwięk nie taki jak w Windows 7, ale zainstalowałem na 10 stery Realteka z siódemki i poszło i było git.
Na Lenovo nie widzę sterów Realteka z własnym menedżerem.
Wszystkie jakie instaluję mają już tylko ten panel w systemie Windows 10 i tam nie ma tych ustawień jakie ma panel Realteka.
Znacie może jakieś stery Realteka do Windows 10, które miałyby stary osobny panel Realteka?
I jeszcze jakiś normalny darmowy działający sposób na zgrywanie dźwięku z opcją mp3 320 kbps, bez jakichś głupich limitów czasowych.
Wszystkie pluginy mają ograniczenia czasowe, albo jakaś ilość na dzień, a wszystko inne ma przechwytywanie z mikrofonu jedynie.
Totalny debilizm, żeby nie było nic do zgrywania bezpośrednio z karty dźwiękowej…
To nie są pluginy/wtyczki a rozszerzenia/dodatki więc API je ogranicza lub twórca nie chce ogarniać 320 Kbps jak on tego nie słyszy, bo ma np. niedosłuch lub API przeglądarek już coś kompresuje.
Może po części ucieczka w DRM lub przesyłanie sygnału co “sekundę” w fragmentach dodatkowo gmatwa.
Fajnie, nie ma w necie sposobu na darmowe przechwytywanie dźwięku z karty.
No widzisz, a pod Linux wystarczy utworzenie wirtualnego urządzenia i pętla zwrotna z danej aplikacji i nagrywasz sobie dźwięk, o jakich parametrach tylko chcesz nawet jeżeli jest to np. Spotify zabezpieczone przez DRM
Bez żadnych dodatkowych aplikacji. Zwykły serwer dźwięku PulseAudio “out-of-box”, który jest chyba w każdej dystrybucji pingwina.
W każdym razie wymaga to troszkę wiedzy, ale udostępnione w formie skryptu to nawet noob by to ogarnął.
Dla potomnych:
- Utworzenie wirtualnego urządzenia:
pactl load-module module-null-sink sink_name="virtual_sink" sink_properties=device.description="virtual_stream"
Zmieniamy w ustawieniach urządzenie na “virtual_stream” dla aplikacji, z której chcemy zgrywać dźwięk. (w urządzeniach odtwarzających zostawiamy domyślne)
- Wyświetlamy sobie ID:
pactl list short sinks
U mnie np. dźwięk stereo wychodzi po HDMI od karty grafiki (alsa_output.pci-0000_01_00.1.hdmi-stereo-extra1
)
- Linkujemy teraz nasze wyjście dźwięku ze źródłem, jakim jest wcześniej utworzone wirtualne urządzenie
virtual_stream.monitor
, aby mieć odsłuch:
pactl load-module module-loopback source=virtual_sink.monitor sink=WCZEŚNIEJ_SPRAWDZONE_ID_Z_POPRZEDNIEGO_KROKU
(na stałe można dodać do ~/.config/pulse/default.pa (bez pactl
na początku) z pierwszą linią zawierającą: .include /etc/pulse/default.pa
)
- Nagrywamy:
a) dźwięk nieskompresowany:
parec --format=s16le --channels=2 --rate=44100 --file-format=wav PLIK.wav
b) dźwięk skompresowany np. mpeg (mp3):
parec --channels=2 --device=virtual_sink.monitor --format=s16le | sox -t raw -r 44100 -b 16 -L -e signed -c 2 - -C320 PLIK.mp3
Można użyć innych enkoderów np. ffmpeg bezpośrednio zgrać z virtual_sink
do mp3.
To miało mnie pocieszyć?
Niestety nie pocieszyło.
Mam Windowsa…
Przetestowałem kilkanaście programów, ale żaden nie potrafił przechwycić dźwięku z karty, bo zawsze darmowe miały jakieś ograniczenia i tym podobne.
W końcu znalazłem Ashampoo Audio Recorder Free, jest prosty i robi co trzeba.
Oczywiście ma też “swoje”, trzeba go zarejestrować logując się na stronę Ashampoo.
Ale przechwytuje dźwięk bez potrzeby grzebania w mixie i ma ustawienia kodeka w jakim chce się zapisać dźwięk.
Co do Realtek Control Panel, wyszukaj w systemie czy nie masz pliku:
RAVCpl64.exe
Jeśli nie, może spróbuj zainstalować sterowniki ze strony producenta laptopa.
Z dodatków zobacz może jeszcze to:
https://workspace.google.com/marketplace/app/cloud_audio_recorder/16125005200
Ew. płatny Replay Media Catcher.
Dzięki za odpowiedzi.
Dałem sobie spokój ze sterownikami Realteka.
Na sterach - tak oryginalnych ze strony Lenovo do mojego lapka jak i najnowszych cały czas mam, albo na tych oryginalnych i ściągniętej ze sklepu Microsoft aplikacji Realtek Audio Console, tylko opcje zmiany głośności, natomiast na tych ściagniętych Realteka , próbowałem już różnych i współpracujących z tą aplikacją ze sklepu UAD, jak i takich, które pokazują oryginalny panel Realteka …wszędzie pokazuje mi się tylko regulacja głośności, żadnych innych ustawień.
Co dziwniejsze, wszędzie piszą , że Windows 10 ma systemowy korektor dźwięku, u mnie na żadnych sterach takiego nie ma.
Więc dałem odbój.
Co do programów do zapisu dźwięku - to je próbowałem.
Jeden nie współpracuje z Windows 10, drugi wymaga dodatkowego płatnego elementu do zainstalowania na kompie, trzeci zapisuje tylko dźwięk z mikrofonu…jeden jeszcze nie sprawdziłem, ale pewnie też kaszana.
Zostaję przy tym Ashampo, robi to co potrzebuję.
I pomyśleć, że kiedyś normalny plugin do IE robił co trzeba bez żadnych głupich ograniczeń.
Miał auto start przy wykryciu dźwieku i kodeki jakie się chciało.
Nagrywał wszystko z wejścia liniowego, przeglądarki i pleja systemowego, ładny graficzny interfejs… nie wiem czemu na 10 wszystko z…bali, stery i w ogóle.
Wiele aplikacji mi na 10 nie działa, tych które miałem na 7.
Owszem są nowsze wersje programów, ale nasrane jest w nich obecnie nie potrzebnych popierdółek i do każdej opcji jaka była darmowa, teraz wołają o doinstalowanie pluginu płatnego, albo trzeba sciągąć do jednej funkcji całą kobyłę na dysk…
Teraz nowo postawiony system, najnowsze sterowniki i nie wiem jakie licho - Menedżer Okien Pulpitu zaczyna wariować, co sekundę zwiększając o jeden MB pamięć, aż do 3 GB…po czym spada do 1 GB i 500 MB, by znowu nic nie mając włączonego w systemie wzrastać do 3 GB.
Normalne cyrki…
Widzę, że znalazłeś już program, ale podam jeszcze dwie możliwości (może komuś się przyda). Virtual Audio Cable + jakaś aplikacja do nagrywania dźwięku
Druga metoda za pośrednictwem Audacity (ale samo Audacity bywa kapryśne)
https://manual.audacityteam.org/man/tutorial_recording_computer_playback_on_windows.html
Nowy sprzęt często oznacza, że trzeba rozwiązać jakieś nowe 2-3 problemy :] Z czasem wszystko ruszy.
Jakiś czas temu była akcja ograniczania API pluginów w przeglądarkach. Miały zbyt duże możliwości ingerencji w system. Po tej akcji wiele wtyczek przestało działać.
Wszystko się zgadza co napisałeś.
Jeszcze czeka mnie trochę czasu, kiedy “poustawiam” sobie wszystko przynajmniej podobnie do tego co miałem w siódemce.
Ale jest spory “bałagan” w dziesiątce co do samych ustawień systemu.
Ni jak nie mogę się przyzwyczaić do tego, że pewne ustawienia są w starym panelu inne w nowym i wszystko tak porozrzucane.
Poza tym bez liku tych procesów pracujących w tle.
Z tym menedżerem okien pulpitu to będzie zapewne gorsza sprawa, aby dojść dlaczego wzrasta aż tak kolosalnie wykorzystanie pamięci.
Mam 8 GB i jak zaczyna wariować, to potrafi zająć połowę…
Niestety czasami trafi się na kiepską kartę dźwiękowa i pozostaje jedynie zakupienie zewnętrznej karty na USB.
Może chodzi o korektor w rozumieniu regulacji głośności. To jest tak naprawdę mikser głośności. Można ustawić z osobna głośność każdej aplikacji. Chyba w poprzednich Windows tego nie było.
Może spróbuj tego https://www.instructables.com/Equalizer-in-Windows-10-for-Realtek-HD-Sound/
Problem jest dosyć popularny https://www.google.com/search?q=dwm.exe+memory+leak Z tego co widzę najpopularniejsze przyczyny to
-
Problem ze sterownikami zintegrowanej karty Intel HD - pewnie masz dedykowaną grafikę, na którą laptop przełącza się w trybie gry. Możesz więc na próbę wyłączyć Intel HD w Biosie i zobaczyć czy pomoże. Możesz też spróbować pobrać najnowsze sterowniki ze strony Intela https://downloadcenter.intel.com/download/30266/Intel-Graphics-Windows-10-DCH-Drivers bo Windows Update ma najnowsze z pewnym opóźnieniem.
Tu piszą, że w najnowszych sterownikach https://www.reddit.com/r/Windows10/comments/m52q2e/why_is_dwmexe_desktop_window_manager_using_so/ jest wyciek pamięci. Tak więc spróbowałbym zainstalować jeszcze nowsze z linka powyżej, albo starsze z linka powyżej - kolumna “Other Versions” -
Ludzie piszą, że pomogło (lub trochę ograniczyło problem) wyłączenie szybkiego uruchamiania https://support.lenovo.com/pl/pl/solutions/ht501793-how-to-turn-on-or-off-fast-startup-in-windows-1081
Z tym korektorem to chodzi o equalizer a nie mikser.
Dałem sobie radę ustawiając equalizer w samym odtwarzaczu i jeszcze dodatkowo w systemie za pomocą apki Dolby Atmos ze sklepu i jest w miarę - więc odpuszczam Realteka, bo za cholerę nie chciał mi Realtek pokazać rozszerzonych ustawień i w ogóle opcji Dolby.
Co do tych wycieków to racja, mam kartę Intela i Nvidia.
Sam wyłączyłem to szybkie uruchamianie …bo coś mnie tknęło, że nie potrzeba mi aż sekundowego startu i menedżer się uspokoił - na razie oscyluje tak 50 - 80 MB co jest według mnie już normą.
Dostałem opcjonalne aktualizacje, ale Intela to jakieś stare a znowu Lenovo to chyba UEFI/Bios ale nie wiem, czy aktualizować ponieważ kilka dni temu już robiłem aktualizację UEFI…
Jeszcze dopytam, jak włączam grę i uruchamia mi się karta graficzna GTX, to jak zamknę grę i dam podgląd to widzę, że na karcie GTX mam, że obsługuje grę, ale również pracuje karta Intela, czyli jak mam podgląd pulpitu to działają dwie na raz.
Tak chyba powinno być?
Myślałem, że przełączenie powoduje, że wszystko obsługuje dedykowana.
Tu niestety nie pomogę, ale zakładam że jakiś użytkownik forum będzie miał wiedzę na ten temat.