Nie zawsze mam możliwość, czasami nie chcę, logować się na dysk w chmórze gdy pracuję przy nie swoim komputerze, danę przenoszę na pendrive. Czy jesteście wstanie polecić jakiś porgram, którym mógłbym synchronizować pliki z pendrive z lokalnym katalogiem na moim komputerze po podłączeniu pendriva? Tak by zgrał nowe pliki i zamienił starsze wersje plików nowymi.
Przyznam się, że nie rozumiem. Istniejący chmury są dla Ciebie niewygodne. Szukasz programu który po podłączenia pendrive gdy jesteś u kolegi kopiował dane z tego pendrive na Twój komputer który znajduje się całkiem gdzie indziej?
Krótko mówiąc chcesz mieć własną prywatną chmurkę (bez logowania)?
Nie. Nie mam pewności co do niektórych komputerów, czy np. nie ma na nich keyloggera, więc się nie loguję i dane trzymam na pendrive, a potem na prywatnej maszynie skanuje pendrive przy podłączeniu. Gdy już przeszedłem ten rytułał skanowania chciałbym sobie szybko zsynchronizować dane z pendrivea ze wskazanym przezemnie katalogiem na moim dysku. Coś na zasadzie GitHuba czy SVN tylko lokalnie i nastawione na pliki jako takie, a nie na kod źódłowy.
Osobiście nie znam takich programów, ale do synchronizacji możesz użyć protokołu rsync. Innym rozwiązaniem może być LiveUSB, np. z Ubuntu, z którego będziesz mógł logować się do chmury, no chyba że boisz się, że ktoś będzie miał w komputerze sprzętowy keylogger.
Albo źle zrozumiałem:
Czyli przynosisz plikli na penie od kolegi i chcesz przegrać to “inteligentnie” do jakiegoś katalogu z uwzględnieniem jakichś kryteriów.FreeFileSync nie był by tu rozwiązaniem,jeśli jakieś bardziej zaawansowane opcje potrzebujesz to był taki program nazwy nie pamiętam (w zasadzie free lecz ograniczenie plików do 100 000 plików w miesiącu) niby dużo ale ja swobodnie przekraczałem te limity.
Jeśli nie zrozumiałem ,a chodzi ci o to jak opisał “floyd” to też dało by się zrobić przecież - musiał byś postawić serverek na “hałupo-hoście” ftp lub LAMP i wrzucać pliki przez FileZilla lub przez przeglądatkę na Lamp po swoim IP - nie widzę problemu.
Bez przesady, jak pisałem, można skorzystać z rsync, który porównuje pliki na hoście zdalnym i lokalnym, jeśli brakuje plików na hoście zdalnym, przesyła je, usuwasz na hoście lokalnym, pliki są usuwane na hoście zdalnym. Pliki mogą być porównywane nie tylko między hostami, ale również katalogami.
Można by było nawet napisać jakiś skrypt batch czy PowerShell, który po wykryciu podłączonego pendrajwa, synchronizowałby pliki albo z hostem zdalnym i dalej synchronizacja odbywałaby się za pomocą aplikacji do obsługi dysku w chmurze, albo synchronizowane bezpośrednio z serwerem, o ile serwer na to pozwala.
Z serwerwerwerem łączyć się nie trzeba, oficjalny klient załatwi sprawę. kopier.exe wgl nie załatwia sprawy, on tylko kopiuje wskazane pliki. LiveUSB odpada, ale rsync wygląda obiecująco 