Pliki dokładnie takie same wyszukasz nawet total commanderem: maska * + zaznaczenie “identyczna zawartość” w zakładce zaawansowane.
Jeżeli pliki są jednak różne, np. rippowane z różną kompresją, czy po prostu przez kogoś innego, to nawet szklana kula nie pokaże czy to duplikat, czy może wesja live.
I tu się mylisz, dzisiejsza technologia poszła na przód… Są programy (znane mi są tylko te płatne) co potrafią wybrać najlepszy bitrate, automatycznie zmienić tag(np. pobrać z DISCOGS) i wiele więcej
Są to rozbudowane, zaawansowane narzędzie a nie byle jaki programik.
Chyba, że nie ma i nigdy nie będzie DARMOWEJ alternatywy
Ps. Pobieram pliki “autorskie” czyli np. jakiś ktoś stworzył własną muzykę i umieścił na SoundCloud z dopiskiem [FREE DOWNLOAD]