Ostatnio widziałem program, który umożliwia jednym kliknięciem włączenie, oraz całkowite wyłączenie Defendera. Nie potrafię jednak go znaleźć. Może ktoś orientuje się o jaki program chodzi i da namiary? Nie chce grzebać w rejestrze, jedynie program mnie interesuje.
Defendera chętnie wyłączę, bo za często fałszywe alerty dziad pokazuje a zainstaluje coś z licencją.
Windows 10 20H2.
Jak chcesz zainstalować zewnętrzny AV to po jego instalacji windowsowy się sam wyłączy.
P.S. Skąd wiesz ze fałszywe?
Ostatnio wszedłem na stronę, gdzie po chwili była informacja o jakiejś infekcji z Defendera. zainstalowałem na próbę zewnętrzny progrm antywirusowy i problemu po wejściu na stronę nie było. A czasami zdarzało się, że po prostu Defender poinformuje o jakimś zagrożeniu nawet będąc na pulpicie. Nie lubię Windowsa 10, ale to mało istotne.
W pierwszycxh wersjach Winodwsa 10 Defender dziadowayty całkowicie wyłączał się, nawet ikonki w trayu nie było a dziś zainstalujesz cokolwiek, ikonka jest, Defender aktywny wciąż, ale wiadomo, że nie skanuje wtedy już.
Skoro jeden antywirus pokazał zagrożenie, a drugi nie, to na jakiej podstawie oceniłeś który ma rację?
Nie chce rozwijać tematu, po prostu na daną chwilę interesuje mnie program o który pytam.
Może ten:
Jak na razie jedynym miernikiem czegokolwiek sa testy. A te wyglądaja tak tu.
To ze jeden program coś znalazł a drugi nie moze świadczyc o dwóch rzeczach. Albo jeden wykrywa to czego ten inny jeszcze nie potrafi albo jest to false positive.
Do uzytku domowego Defender wystarcza. Jak "kombinujesz z oprogramowaniem to testuj w piaskownicy a jak już jestes bardzo wrazliwy to przeczytaj co to test rozszerzony i jaki AV z niego najlepiej wyszedł, co nie znaczy ze w stu procentach.
Co do programu to link w poście tphz
Kiedyś Defender co chwilę potrafił wyświetlać false positive, ale to było po większej aktualizacji systemu, tak a propo. Microsoft ogarnął. Program podlinkowany od @tphz spełnia oczekiwania, za co dzięki.
Do wrażliwych użytkowników nie należę, ale czasami lubię poeksperymentować.
No to w piaskownicy bo możesz stać się klientem FRST.
A co do “kiedyś” to od roku jest to program z górnej półki. Darmowe oprócz chyba avasta nie maja takich możliwości. Za te lepsze trzeba płacić ale tez pamiętać ze jeśli jest aktualizacja systemu to trzeba je wtedy wyłączać bo inaczej mogą sporo w systemie namieszać.
Za trudne jak chce dać prawie wszystko na off.
Chyba, że jest wersja z 4 trybami/poziomami protekcji:
OFF Domyślne Wysokie Najwyższe/Paranoidalne/dużo FP
Za trudne ? No to sobie w powershellu ustaw.
A jak myślisz ? Na co ta nakładka jest.
Jakoś nie chciało ci się wklejać polecenia na “off” a zachęcasz do użycia apki z gui co ma przycisk “off”.
Aplikacja do konfiguracji Defendera nie jest po to by go wyłączać a łatwiej ustawić zamiast bawić się powershellem i rejestrem.
Kiedyś, chyba do wersji 2004 można go było wyłączyć poprzez rejestr ale teraz ta opcja jest nieaktywna.
Jak na razie to poprzez komendy i wartości w Set-MpPreference. Tylko po co?
By pasował skrypt pod wątek.
Lepsze open source niż aplikacja z zamkniętym źródłem i być może z zakazem dekompilacji.
A czytać umie?