Czy ktoś z forumowiczów zna może jakiś program do instalacji na danym stanowisku komputerowym (komputery dziecka) aby można było wejść na niego zdalnie z zewnątrz (z sieci zewnętrznej) i wyłączyć dostęp do Internetu lub włączyć ? Czy też najlepszym rozwiązaniem jest włączenie możliwości zewnętrznego wejścia na router dostępowy i tam ustawienie reguł dostępu do Internetu po adresach MAC, które potem można zastosować lub nie w zależności czy ma dany komputer mieć Internet czy nie?
Myślę, że rozwiązanie z blokadami na routerze będzie najlepszym i najprostszym. Ewentualnie można wykorzystać programu do kontroli rodzicielskiej. Są one dostępne w niektórych pakietach zabezpieczających.
Najrozsądniejsza będzie raczej konfiguracja rotuera. W sumie dobry pomysł, niech się dziecko rozwija - 20-25 lat temu ja miałem zapasowy kabel zasilający i niektóre elementy komputera (jak osatnio było na Blogu - niektórzy zapasowe klucze do szafek i metody otwierania szuflad). Niech Twoja pociecha rozwija się w kierunku omijania FW, albo będzie miał zapasowy - jak Ciebie nie będzie w domu, będzie podpinać swój router
Masz rację. Najlepiej nic nie robić, a jak się umówi na randkę z jakimś pedziem albo straci grubszą kasę to będzie miał naukę na cale życie.
Nie, żebym był złośliwy w stosunku do Ciebie, ale tak trochę wynika z Twojej rady.
Jeśli zaś ja miałbym coś powiedzieć w tym temacie to mógłbym tylko zaproponować: Rozmawiać, rozmawiać i jeszcze raz rozmawiać. Ustalać wspólnie zasady możliwe do zaakceptowania przez obie strony, ale nie da się ukryć, że trzeba mieć do tego też trochę talentu, bo każde dziecko jest inne i wymaga innego podejścia, a i tak istnieje pewno ryzyko.
Co jednak w życiu jest pewne, to podobno tylko śmierć i podatki, jak mawiali już starożytni rzymianie.
