Program dobrowolnych odejść w firmie

Coraz częściej się o tym słyszy, ze jakies firmy się na to decydują. Ale tak na logikę to firma ma jakieś plusy, że coś takiego wybierze?

Odprawy?

A odprawy nie przysługują czasem w momencie gdy to firma redukuje Twoje stanowisko?

1 polubienie

Gdy redukuje stanowisko, gdy nie ma kasy na to stanowisko, gdy zwalnia się 10% załogi (albo 30 i więcej, gdy firma powyżej 300 osób). Nie mam pojęcia jakie daje profity, jak ktoś dobrowolnie się zwolni - ale gdyby mi pracodawca powiedział: “stary. nie ma już dla ciebie miejsca za bardzo w firmie, bo nie ma kasy/nie potrzebujemny tego stanowiska”, to bym grzecznie poprosił o czas na znalezienie pracy i sam się zwolnił.
Nie widzę powodu, żeby ciągnąć dodatkową kasę z pracodawcy / doić kogoś na kasę, która mi się nie należy. Przeraża mnie rak w postaci związków zawodowych, kombinatoryki zwolnień lekarskich (po dwa lata na zwolnieniu, żeby kogoś nie mogli wyrzucić z roboty), czy kobiety przychodzące do nowej firmy i po tygodniu już ich nie ma, bo mają 8 miesięcy lewego zwolnienia (ciąża).

3 polubienia

W terminie: “Program dobrowolnych odejść w firmie” kluczem jest słowo dobrowolnych. Praktyka nie jest unormowana i nie istnieją widełki co i w jakiej ilości się oferuje. Po prostu firma stojąca przed widmem redukcji etatów przedstawia ofertę mającą na celu zachęcić pracownika do dobrowolnego zakończenia umowy o pracę. Ograniczeniem dla tego co osładza pracownikowi przejście na tymczasowe bezrobocie jest tylko fantazja zarządu. Pracownik może przyjąć ofertę albo i nie musi, bo… teraz Cię zaskoczę, przyjęcie oferty jest dobrowolne.

@bachus z tymi odprawami to jest bardziej inicjatywa pracodowacy. Pracodowaca jest zmuszony kogoś zwolnić, ogłasza że jeśli ktoś dobrowolnie odejdzie otrzyma odprawę w wysokości ustalonej przez pracodawcę.

Jeśli pracodowca redukuje etat, to nie ma obowiązku wypłacać odpraw.

Co do zwolnień, pracowałem z takimi co tak kombinują, firma po 6 miesiącach się ich pozbywała bez żadnych konsekwencji. Często nawet po 2 miesiącach. Kierownik firmy nasyłał kontrolę z ZUSu i często “chorego” nie było w domu, bo był, np. w pracy za granicą :wink:

Wbrew pozorom jest sporo plusów:
pracownicy są zadowoleni i nie sądzą się z firmą
firma dba o dobry wizerunek
lepsza atmosfera
no i w program dobrowolnych odejść o wiele mniej mieszają się związki zawodowe niż na przykład w zwolnieia grupowe
Tak wiec pomimo tego,że jest to droższe to ma to swoje zalety: http://www.lhhpolska.pl/pl/restrukturyzacja-i-outplacement/program-dobrowolnych-odejść-pdo