Standardowy motyw w tym dziale - po kiego diabła uczyć się na czymś archaicznym i nieprzydatnym, kiedy można zacząć od czegoś równie prostego ale współczesnego i użytecznego? Zupełnie jakby polecać naukę jazdy Fordem T, żeby dopiero potem przejść na normalne auto.
To porównanie nic nie wnosi po za zbędną linijką. W Batchu można zrobić dobre programy, trzeba tylko znać komendy i sposób ich wykorzystania. Jedna komenda może mieć kilka zastosowań zależnie od tego co do niej dodamy.
Np.: echo - może wyświetlać text, zrobić pustą linijkę po dodaniu kropki albo zapisać/nadpisać plik po dodaniu nazwy i typu pliku.
Więc skoro jest taki uniwersalny, dlaczego światkiem gier trzęsie C++, a biznesem Java? Dlaczego nie tworzy się pod niego zaawansowanych IDE ani żadnych frameworków? Dlaczego nie próbuje się go portować na inne niż windowsowe CMD platformy?
W sumie racja, jak ktoś oparł swój biznes na Javie, to teraz się trzęsie ze strachu. 
Nie jest to język do zarabiania, ale da się nim wiele rzeczy zrobić. Jest to język który możemy spotkać na każdym komputerze z WIN czy chcemy czy nie.
Do C++ nikt nie potrzebuje interpretera, działa nie tylko na kompach z Windowsem. A chociażby Bash jest lepszym językiem od Batcha. I więcej urządzeń ma go zainstalowanych (każdy telefon/tablet z Androidem i iOSem go ma domyślnie, tylko w przypadku iOSa trzeba mieć jail breaka, żeby go używać).
Ja polecam C++. Jako pierwszy język może wydawać się trudny i dużo nauki jest ale dużo w nim można zrobić.
Najlpiej na początku zacząć od czegoś łatwego (np. Pascal) a pózniej przeskoczyc na trudniejsze rzeczy 
Atari logo jest prostsze.
To już lepiej zaczynać od JavaScriptu, przynajmniej jest powszechnie używany…
Za to jest bardzo trudny, mało kto go zna, przez co w sieci krąży wiele przykładów słabego kodu w JS. Do tego ma swoje dziwne i nielogiczne zachowania, które tylko mieszają w głowie.
Na początek lepiej wybrać jakiś normalniejszy język.
Jeśli miałbym coś polecić, to z lepszych na początek wybrałbym połączenie Python + Qt. Język C++ słusznie może wydać się trudny na samym starcie, a jak trafimy na jakąś książkę suchara do tego języka bądź kiepskiego wykładowcę, to się człowiek zrazi na amen (ze mną tak było, dlatego zacząłem szukać alternatyw, bo koniami mnie do C++ już nie zaciągną). Dodatkowo Python jest popularny, są ogłoszenia pracy dla jego programistów, ma spore możliwości i dzięki frameworkowi Django, można wejść z nim do internetu. Dodatkowo bindingi do takich bibliotek jak Gtk czy Qt, więc stworzymy w pełni działającą aplikacje. Wiele gier czy aplikacji jest nim dodatkowo oskryptowana. Teoretycznie język skryptowy, ale ogólnego zastosowania. Niemniej jak każdy język skryptowy, tak i ten ma jeden minus - ciężko ukryć kod, więc nie każdy będzie zadowolny, iż obce osoby mogą patrzyć w źródła i najlepszy model biznesowy dla aplikacji w nim, to Open Source. No ale - tak samo jest w przypadku choćby stron www i nikt nie robi z tego wielkiego halo 
Co do JavaScriptu - można się go też nauczyć, ale dziwnym trafem nie opuszcza mnie wrażenie, że patrzę na spaghetti i można byłoby operacje skrócić składnią, zamiast tworzyć tasiemce… Oczywiście patrzę z punktu hobbystycznego na JS.
Mój głos idzie za Pythonem i Qt do tego. Python działa wszędzie (nawet na systemach jak Symbian), można tworzyć w nim kompletne programy, rysować GUI, wejść z frameworkami do internetu. Także nasza aplikacja nie jest przykuta do jednego systemu i może działać na Linuksie, Windows, OS X, BSD, Solarisie…
Dobrym punktem zaczepienia jest po prostu dobra, ludzka książka do nauki języka. Z dobrze i po ludzku napisaną książką, to i człowiek Assemblera by ogarnął. Ze złą, to i ciężko HTMLa się nauczyć. Niestety często trafia się na tę złą - choć adresowane rzekomo dla początkujących
Początkujących wykładowców chyba.
Długa droga:
Zacznij od C++, a jak już troche liżniesz, to od razu przestaw się na C#, a najlepiej zaraz na ASP lub DirectX i nie trać czasu na inne rzeczy
Inna długa droga:
JAVA
Krótka droga (ale też pełna przygód):
PHP / JavaScript / CSS
Niestety, bez studiów kierunku IT, o ile w PHP potrzebują na siłę za pół darmo (nie wiedząc czemu każdy pracodawca myśli, że to taki język, w którym można dużo namieszać i każdy kandydat za michę ryżu da radę - a później wielkie zdziwienie, że projekt pada), w JAVA bez studiów jeszcze pare ofert znajdziesz, ale w odmianach C nie za bardzo pozwolą Ci bez papierka programować, a szkoda, ja w PHP się męczę przez to w pracy, a w domu C#, Generalnie, Polish employers’ mentality…
Jeśli troche qmasz grafikę, a mimo to chcesz programować, to raczej CSS i JavaScript. Jeśli wybrałeś długą drogę to rób modele 3D (np w Blender3D) i ucz się LUA lub C#/DirectX lub JAVA/OpenGL Jeśli myślisz o naprawdę poważnej kasie to niestety, PHP, CSS i JS odpada. Tak na marginesie to chyba tylko w naszym kraju uczciwych pracodawców nie podaje się widełek w ofertach, a jak już ktoś poda to zaraz jeszcze przez telefon mowi, że owszem, ale to max i zależy od doświadczenia, czyli wszędzie 1,5k. Jeśli masz nerwy zatrudnij sie na pół roku i szukaj gdzie indziej za 2, w międzyczasie rób studia, jeśli nie to nie bierz się za programowanie w tym kraju.
We Wrocławiu to prawda, koledzy zaczynają od staży po 1,5k na łapę i to po studiach, po czym 90% odpada po stażu. W Warszawie bywa jeszcze lepiej - darmowy staż! Ja się ogólnie dziwię, bo nawet mój pies nie obsikałby takiego pracodawcy. Ale niektórzy mają narąbane i karmią hieny licząc, że im za ich kod klepany przez pół roku gratis nagle z dobroci zapłacą.
Z tym brakiem kasy przy JS-ie bym nie przesadzał. Mój pracodawca od pewnego czasu szuka dobrego programisty JS-a, który potrafi robić poważne rzeczy w poważnym frameworku. Albo zdarzają się fachury, na których po prostu go nie stać, abo dzieciaki, co zrobiły parę tutoriali i piszą spagetti kodem.
Najpierw zacznij od PHP - kontunuacja po HTML. W następnej kolejności bazy danych mysql, sql. Później żeby to jakoś wyglądało + ew. komunikaty na stronie, naucz się JS. Następnie C++. Na samym końcu rozszerzenia do języków tych wszystkich. Następnego języka którego się ucz to mało popularnego , kupując książkę do tego języka. To tyle.
Bzdury, praktycznie żaden pracodawca nie zwraca uwagi na studia, liczą się umiejętności i doświadczenie.
1,5k tygodniowo to nie jest przecież zła pensja, zwłaszcza w polskich warunkach.
żartujesz sobie, to jest pensja miesięczna
Nie wiem gdzie wy szukacie pracy i w jakich firmach. Średnia np. w Warszawie (w Krakowie jest podobnie) za Pythona (podobnie ma się sprawa z Rubym) to ok. 2k za praktyki, 3k za juniora, 4.5k dla normalnego programisty. Z Javą jest jeszcze lepiej, szczególnie jeśli ktoś robi na kontrakty czasowe. Fakt, backend jest lepiej płatny niż np. front, ale jeszcze się nie spotkałem by ktoś z doświadczeniem zarabiał te 1.5k.
Mój znajomy z Politechniki Poznańskiej jest na praktykach z Javy (konkretnie Android), 3 rok i zarabia około 6000 miesięcznie.