Antywirus moim zdaniem nie jest potrzebny, wystarczy podejście zdroworozsądkowe i kilka dodatków przeglądarce - szerzej możesz przeczytać w moim wpisie o tym czy instalować antywirusy, polecam także poczytać komentarze - są fajnym punktem odniesienia w tej sprawie
Zapora Windows + zdrowy rozsądek i tak już pięć lat nie widziałem wirusa . Antywirus dla mnie to zbędna rzecz . Znajomemu do płacenia rachunków poleciłem UBUNTU 15.04 (wypróbuj) .
Wystarczy Malwarebytes anti-malware + ccleaner i ogarnięcie w sieci, a wirusa nie zobaczysz. Od 4 lat u mnie nic. Jeżeli jednak potrzebujesz wielkiego brata, który będzie czuwać za Ciebie to BitDefender lub Comodo spełnią wszystkie funkcje. Swoją drogą zastanawiam się ostatnio nad jakimś sandboxem do ochrony transakcji, mógłby ktoś coś polecić?