Używałem Cinnamon swego czasu, normalnie to działa ale Gnome2 to nie przypomina, raczej coś nowego. Na Twoim miejscu wybrałbym MATE. Zresztą możesz też rozważyć Xubuntu - bardzo fajna alternatywa dla Ubuntu.
Używałeś kiedyś środowiska Xfce? Sprawdź - nie musisz od razu instalować - za pomocą Grub można uruchomić system z obrazu *.iso, który siedzi na dysku twardym.
Od kiedy przesiadłem się z Unity na Cinnamon tak pozostałem. Mate używałem kiedyś na Mint i dla mnie bardzo przyjemne środowisko, chociaż Cinnamon bardziej przypadł mi do gustu. Cinnamon w wersji jest stabilny, szybki i nie jest zasobożerny. Póki co nie testowałem lepszego zestawu Ubuntu + Cinnamon z nakładką Minty. Gorąco polecam.
Jak chcesz mogę wrzucić screena jak to się u mnie prezentuje
Bierz Mate jak masz słabszy sprzęt, Cinamon wymaga akceleracji 3d czyli lepszego sprzętu. Na razie krótko go testuje i nie ma póki co problemów ze stabilnością.
Jeżeli Cinamon będzie dalej w tym tempie rozwijany to zdeklasuje Unity, można dodać jeszcze jedno WOW dla twórców
Właśnie Mate na słabym sprzęcie to kwestia sporna, naturalnie wcina mniej niż Unity, Gnome 3 i Cinnamon ale aż taki lekki nie jest.Nie babrałbym się w ten projekt, bo trudno powiedzieć jaka czeka go przyszłość, jest rozwijany przez kilku maniaków i wspierany przez twórców Minta - nic więcej
XFCE jest bliźniaczo podobne do Gnome 2, prostota, ergonomiczność i wygoda. Zresztą, ile osób tyle gustów. Przetestuj sobie XFCE, LXDE, Mate i sam dokonaj wyboru. Pierwsze dwa są jak najbardziej stabilne. Tutaj znajdziesz więcej środowisk, ale większość z nich nie grzeszy funkcjonalnością na starcie.
Jeśli jesteś starym użytkownikiem Gnome2 co wnioskuje z postu, to może lepiej postawić Debiana/Gentoo z Gnome 2? Odpowiednio skonfigurować i systemik będzie stał, zamiast bawić się w rolling release